Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL

tobiinka

często słyszy się o złośliwości kotów, które potrafią zrbić to czy tamto jeżeli własciciel czy osoba postronna postapi inaczej niż zwierzak by tego oczekiwał Smile

Co sądzicie na ten temat..czy faktycznie jest coś w tym stwierdzeniu czy jednak należy włożyć to między mity a legendy?

Anita

Prawda. U mnie w domu nigdy to się nie zdażyło, ale znam przypadki, przede wszystkim z obsikiwaniem róznych rzeczy Smile

majka

Na szczęście Neo nie jest złośliwy...Czasem jak nie mam czasu rano z nim się pobawić to mi "popyskuje" trochę...Wydaje mi się, że zwierzęta nie wiedzą co to złośliwość...nie potrafią mówić, więc próbują w jakiś inny sposób zwrócić naszą uwagę...Chcę w to wierzyć Smile

)).

aksaga

Kot nie jest zlośliwy - moze robic takie rzeczy wyłącznie pod wpływem stresu , jego psychika jest delikatna i skomplikowana i nie nalezy przykladac do niej ludzkiej miary . Oceniając postepowanie kota trzeba starac się popatrzec na swiat jego oczami . Niektorym sie to udaje....

detinka

aksaga

Aaaa - pokrzyczeć sobie zawsze można Wesoly

Chodzi o sposób myslenia Wesoly

Blusik

Jeżeli nam ktoś zrobi świństwo, to też nie zawsze puszczamy to płazem. Zdarza się, że kot też się "odgrywa" jeżeli czuje się bardzo pokrzywdzony, ale czy można to nazwać złośliwością???? Ma rację!!!!

aksaga

Czasem może czuć się zagrozony czymś co my wcale nie odbieramy jako zagrożenie...