Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL

Endorphine · Wysłany: Pią 11:27, 02 Mar 2007 Temat postu: Zabawki

Kupilam Aronowi wczoraj piszczaca myszke, Wystarczy ze ja dotknie lapka, a myszka cwierka. Bawi sie nia swietnie, choc czasem sam ma dosc tego piszczenia.

W nocy okazalo sie, ze to nie do konca dobry pomysl z ta zabawka Wesoly

Trzeba bylo ja schowac Wesoly

)

[link widoczny dla zalogowanych]
A tu ta sama zabawka na plastikowym patyku ze sznurkiem. Niezle sobie licza.
[link widoczny dla zalogowanych]

deltay · Wysłany: Pią 12:07, 02 Mar 2007 Temat postu:

A moje chłopaki nawet nie spojrzą na oryginalne specjalne kocie zabawki, odkąd zrobiłam im "myszkę" na grubej nitce, zrobioną z trzech połączonych ze sobą plastikowych zabek do firanki. Żabki wydają klekoczący dźwięk i top się kociakom najbardziej podoba! No i kochają plastikowe słomki do napojów Wesoly

aksaga · Wysłany: Pią 13:07, 02 Mar 2007 Temat postu:

Nie zapominajcie o kartonowych pudelkach i rolkach od papieru toaletowego - najlepiej jeszcze troche nawiniętych ,ale najlepsza jest piłka ze złotka od czekolady Wesoly

Endorphine · Wysłany: Pią 13:40, 02 Mar 2007 Temat postu:

ja robie takie z folii kuchennej. a najlepsze sa zboza (te po prawej).

[link widoczny dla zalogowanych]

Endorphine · Wysłany: Pią 13:44, 02 Mar 2007 Temat postu:

Aron lubi tez wszystkie zabawki z futerka, ktore mozna gryzc i szarpac Wesoly

Endorphine · Wysłany: Pią 13:46, 02 Mar 2007 Temat postu:

a w kartonach klada sie chyba wszystkie kotki:) przypuszczam ze to z powodu zatrzymywania ciepla przez papier. na gazetach tez sie wyleguja. Wesoly

majka · Wysłany: Pią 13:54, 02 Mar 2007 Temat postu:

....puste pudełeczko po chusteczkach higienicznych a wśrodku ping-pong....zabawa przednia Very Happy

. Uwaga! Nim położymy się spać nalezy zabaweczkę sprzątnąć - grozi bezsennością Very Happy

cofie · Wysłany: Pią 14:01, 02 Mar 2007 Temat postu:

znam tą myszkę od roku,małgisia tez ją chciała..............do czasu az to piszczenie doprowadziło mnie do och.........szkoda słow. Moj pies pomogł jej nie piszczec.

Endorphine · Wysłany: Pią 14:07, 02 Mar 2007 Temat postu:

Hehehe. mialam tez taka futrzana piszczaca kaczuche, ale Aron urwal jej glowe :-P

aksaga · Wysłany: Pią 14:26, 02 Mar 2007 Temat postu:

zuzia · Wysłany: Pią 15:00, 02 Mar 2007 Temat postu:

Oczywiscie ze tak

Ren-Ai · Wysłany: Pią 16:23, 02 Mar 2007 Temat postu:

Najlepsze to jest futerko z zabawek, foteli i drapaczki Wesoly

A oprócz tego postne jedzenie, wszelkie gąbki - po które Gosia sięga własno.. łapcznie do szafek. Jak już na nie wejdzie, wyżej są półki ze smacznymi książkami Wesoly

No i oczywiście cała rolka ręcznika kuchennego - wtedy zabawa full wypas! Polecamy Wesoly

zuzia · Wysłany: Pią 16:59, 02 Mar 2007 Temat postu:

Maja pomysły Ragusie,same zabaweczki sobie wyszukują. Very Happy

Endorphine · Wysłany: Pią 17:43, 02 Mar 2007 Temat postu:

Aron i Jumbo lubia sie bawic z nami w chowanego. Wesoly

Raz szukam i gonie ja , a innym razem oni Wesoly

Blusik · Wysłany: Pią 18:06, 02 Mar 2007 Temat postu:

Nie zapominajcie, że przy okazji się uczą Very Happy

Poznają prawa grawitacji (o był talerzyk), właściwości różnych ciał (o tłuCze się, a czy ten drugi też się stłuczę? Hurrrrrrrrra też!)