Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL

anulka111

Dollyland , to nie jest przeciwstawianie dla jakiejs gry, Cofie tez chciala dobrze dla kociaka,gdybym ja odebrala jako 12 tygodniowe kocie widywalaby mnie po pracy , a ja duzo pracuje, dzieki wczesniejszemu odebraniu zyskala ......lepsza adaptacje do nowego domku.....

Gucio z kolei wyladowal u mnie w wakacje jako trzymiesieczny kociak, znow mialam szanse na adaptacje lepsza Razz

, bo dwa tygodnie mialam dla niego i Smakusi cale na adaptacje, bo byly wakacje. Różnicy w rozwoju Gucia i Smakusi nie dostrzegłam żadnego , a już miałam ciut doświadczenia, obydwa koty były pewne siebie , nie płakały po nocach, bawiły się .......moze dlateog ja nie widze roznicy w rozwoju.

Uważam ,ze może nie kazde kocie nadaje sie do oddzielenia od kotki w wieku 10tyg, ale skoro niektore zwiazki na to pozwalaja....to znacyz ,ze to nie jest z uszczerbkiem na zdrowiu prawda?

dollyland

anulka111

i wlasnie mi o to chodzi , czy jest jakas roznica w psychice kotow odebranych jako 10tyg od matki, bo ja ich nie dostrzegam w moim przypadku, jak Ty to widzisz u siebie ??? Czy wszysktie koty sa na tym samym poziomie rozwoju ? w tym psychicznego ???

dollyland

Jedne dojrzewaja szybciej inne pozniej to oczywiste .

Aniu podalam sporo mysle argumentow na to dlaczego lepiej oddac do nowego domu kociaka ponad 12 tygodniowego niz 10 . Na to żeby powiedziec z dużą pewnościa jak odbija sie to na psychice kotow wczesniej odebranych od matki sama musialabym nim być . Po naszej dyskusji odnosze wrazenie , że i tak obojetne co powiem i obojetnie jakimi argumentami bede ciebie zasypywala to i tak nie zmienisz zdania ze nie ma zadnej róznicy w tym w jakim wieku najlepiej oddac kociaka do nowego domu.

Prawde mowiac jestesmy w stanie przeciez zaopiekowac sie i odchowac juz 3 tygodniowego maluszka np. butelka .To dlaczego nie oddawac takich maluszkow ??? Łatwo jest nauczyć korzystania z kuwety , łatwo jest nauczyć przejscia na jedzenie stałe .... wszystko jest przeciez do zrobienia . Teraz nalezy odpowiedziec sobie na pytanie dlaczego tego nie robimy Mruga

kinzia

2 tyg to duzo i malo... trzeba pamietac ze koty bierzemy z roznych domow i moze te 2 tyg to 2 tyg mniej na utrwalenie zlych nawykow kota?
tylko ze tego akurat mozemy nie wiedziec jako kupujacy ... poza tym jesli chodzi o socjalizacje starszych kotow - ja kupowalam astona jak mial 6 miesiecy i nie bylo problemu z jego strony, czuje sie jakby mieszkal tu od zawsze

anulka111

kinzia

"mnie sie wydaje ,ze ostatecznym kryterium jest to, jak sie rozwija dany kot i jaka jest kotka, bo z tego co wiem , to nie kazda kocia matka jest wzorcowa i zdarzaja sie takie ktore dosc szybko traca zainteresowanie potomstwem na rzecz kolejnej ruji prawda?"

i tu sie zgadzam jeden bedzie super samodzielny a drugi przy 16 tyg moze byc fajtlapa ze tak powiem. jednak o tym powinien zadecydowac wet razem z hodowca czy mozna kota wydac "wczesniej "

anulka111

bunia 2

detinka

U mnie hodowca łamiący przepisy własnego związku nie wzbudza zaufania i z pewnością nie chciałabym z nim współpracować. Jeślui robi odstępstawa w tym temacie to w jakim jeszcze możemy tylko podejrzewać.

Zauważcie jeszcze jedno przepisy podają minimalny wiek jaki musi kocię osiągnąć by mogło opuścić hodowlę, nie jest to nakaz i większość hodowców wydłuża ten termin Ci z WCF też ;-)

Ja Thalię zarezerwowałam jak miała 5 tygodni a odebrałam gdy miała 15 i nie liczyła się tu moja niecierpliwość, chęć bycia z maluszkiem już na święta czy właśnie wolne w tym czasie a dobro małej.

anulka111

Detinka tylko,ze wolne moje było wlasnie tym co moglam zaoferowac w prezencie Smakusi Razz

....dobra adaptacje na poczatku w domku docelowym.....miala mnie przez poltora tyg na wylacznosc....do pieska byla stopniowo przyzwyczajana ......pierwszy raz sam na sam z pieskiem zostala po 9 miesiacach z hakiem pobytu u mnie

mam porownanie miedzy dwoma kotkami ...oba wkrovczyly do mojego domku pewne siebie, super zsocjalizowane , a roznica miedzy nimi byla wlasnie taka( wiek , w ktorym wkroczyly)....dlatego podkreslilam,ze ja nie widze roznicy

Cytat:
U mnie hodowca łamiący przepisy własnego związku nie wzbudza zaufania i z pewnością nie chciałabym z nim współpracować. Jeślui robi odstępstawa w tym temacie to w jakim jeszcze możemy tylko podejrzewać.

i Tu jest kolejny problem jaki widze wśród hodowców .....zastanawiam się jakim prawem hodowca hodowcy zaglada w to , kiedy oddał kocieta i z jakiego powodu( zwłaszcza ,ze w samych zwiazkach sa rozne przepisy i dostepstwa od rpzepisow), rozumiem ,gdy jestes z kims związana, ale normalnie to mniej wiecej tak jakbys oceniala czemu jedna mama zostawia dziekco w domu jak ma 6lat ,a inna zostawi np. roczne

[/quote]