Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL

Kasi@

Czytając o Ragdollach znalazłam inf, że to są niezwykle ciche koty... W&W są tego zaprzeczniem, bo nie mają oporów, by wyrażać swoje fochy Wesoly

Chodź wiadomo to jeszcze kociaki. A jak Wasze kotki??

Ewa_Kurz

Wasyl, tak! Pyskuje o wszystko. William mu tylko wtóruje jak wydawanie śniadania się przeciąga...

izsy

Cappucino mialczy rano przeciagle i glosno oraz wiesza sie na nogach(bez pazurkow ale zabawnie to wyglada) .. ze chce jesc.. PO czym jak tylko dostanie pelna miche, to poskubie 2 razy i odchodzi z godnoscia. Poza tym jak chce gdzies wejsc/wskoczyc i sie boi/nie potrafi/musi sie skupic na skoku (no nie wiem, niepotrzebne skreslic) to miauczy tak krotko, ale glosno.
Poza tym jak mnie widzi i sie z tego cieszy i przybiega to tak "grucha" lub bardzo cichutko cos pisknie.
Ale ogolnie tak, ragdollki sa cichutkie Mruga

aksaga

Z wiekiem stają sie cichsze ,ale umieją upomniec sie o swoje .Aby swego czasu miała nawet ksywkę "Jęcząca Marta" .Nie to co persy -pers wyraza swoje checi zachowaniem ,a nie glosem .Dziunia ,jak chciala jesc czy pic to po prostu siadała przy misce i czekała aż ktos zauważy ,ze kotek chce jesc.

reniucha

a moja Łapka rano - nie miałczy tylko grucha informuje że czas wstawać i to prawda że ragdollki to cichutke kotki

majka

Neoś od początku sporo gadał i pyskował. Mąż się śmieje,że ja już z nim porozmawiać sobie mogę. Jak rozpakowuje zakupy to kocurek zawsze musi oglądnąć co tam w siatkach było, gdy coś mu się spodoba to jest jakby zdziwiony i wtedy słyszę "OOOO"(ostatnio zachwycił się "roztrzepanym "porem hihi).Czasem ten dźwięk wydaje z siebie gdy kogoś nie było dłużej w pokoju i nagle się pojawi.
Drugi dźwięk to sławne "trutanie". Neoś najczęściej "truta" jak chce się bawić w "gonionego-chowanego"....staje na przeciwko mnie, tak śmiesznie ugina przednie łapki jakby się kłaniał i wydobywa z siebie dźwięki "trut...truuuut...no i zaczyna się zabawa.
Oczywiście po wyjściu z kuwety "śpiewa" , ale to chyba standart Very Happy

.
Fukanie i pyskowanie pojawia się jak na coś mu nie pozwalamy. No to może wystarczy.... Very Happy

reniucha

majka dokładnie tak jest z tym że Łapka nigdy nie informuje tzn śpiewa wchodząc lub wychodząc z kuwetki ale za to gosia jest rozśpiewana po uszy Łapka uwielbia ściągać ze mną pranie wskazuje łapą klamerki które mam odpinać jest niesamowita

aksaga

Fakt - ragdolle nie są zbyt głosne ,ale mają szerokie spektrum wydawanych dźwięków : ćwierkanie ,pojękiwanie, popiskiwanie ,podśpiewywanie,gruchanie i nie wiem jeszcze co kto zaobserwował Wesoly

reniucha

Moje kotki nie lubią gdy podnosi sie zbyt głośno głos zaraz biegną i miałczą tak jak by chciały wszystkich uspokoić

aksaga

Mądre kotki - ja tez nie cierpię wrzaskow ,ale musielismy sie przyzwyczaić bo moj mąż uwaza ,że lepiej wcale nie mowic niz mowic cicho ,a że lubi prowdzic wyklady - to mozemy wszyscy tylko zmienic pomieszczenie , w ktorym przebywa aktualnie.

ewao

Blusik

Fiona ostatnio wydała z siebie dźwięk przypominający sopranowe MUUUUUUUU. Ponieważ w tym momencie wyciągałam z siatki pojemniczek z jakimś deserem dla Żmija, zaczęłam się zastanawiać czy moja kizia jest tak inteligentna, że chce powiedzieć komu mam to dać, tylko ma problemy z poprawną polszczyzną, czy mówi mi, że deserek jest "krowiej produkcji"

cofie

moja anabelka gada sobie ze mna .Ma tak donosny miauk jakby myslała ze ja tez zaraz zacznę miauczec.

Blusik

A może podejrzewa Ciebie o lekką głuchotę? Very Happy

pomyśl czy przypadkiem czasami nie udajesz, że nie słyszysz jak do Ciebie mówi Very Happy

cofie

hi hi głucha to chyba nie jestem...chociaz kto wie