Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL

izsy

Jesli chodzi o samoswiadomosc zwierzat, ktora jest najczesciej podstawa do twierdzenia czy dany objekt zywy ma uczucia czy nie, to twierdzi sie powszechnie ze zwierzeta tej swiadomosci nie maja. Tyle ze ignoruje sie wtedy pewne doswiadczenia. Np badanie samoswiadomosci dziecka ludzkiego odbywa sie za pomoca lustra (czy 2-4 letnie dziecko rozpozna ze osoba w lustrze to ono samo? I kiedy rozpozna?), to samo doswiadczenie przeprowadzano z niektorymi zwierzetami. Wyniki? Szympansy, delfiny i kilka innych bardzo inteligentnych gatunkow bardzo szybko uczylo sie korzystac z lustra zeby np obejrzec tyl swego ciala (czyli rozumiejac ze to co w lustrze to one same).
Koty co prawda maja z tym klopoty. Moja kicia na poczatku zaatakowala lustro wiele razy, myslac chyba ze to obcy kot. Teraz jakby ignoruje lustro, ale czasem wciaz robi grozne gesty zblizajac sie do lustra w obcym mieszkaniu. Ja, prywatnie, nie uwazam przez to ze moja kota nie ma emocji Mruga

(bo nie ma samoswiadomosci)...

aksaga

A co to jest samoswiadomosc -chodzi Ci o to ,ze ona nie wie ,ze istnieje ?
A skąd wiesz ,ze nie wie ?

izsy

Samoswiadomosc nie wiem jak jest defiioniwana (bo psychologiem nie jestem), ale sprawdzana jest u dzieci w ten sposob, ze jednostka ma zdawac sobie sprawe ze jej cialo to jej cialo, ze jej emocje to jej emocje itp. Hmm chyba nie potrafie tego wytlumaczyc, bo jestem laikiem, ale chodzi o to, ze male dziecko widzac w lustrze siebie, na poczatku nie wie ze to ono. Mysli albo ze to inne, drugie dziecko (czyli - nie kojarzy wygladu wlasnego ciala z soba samym), albo kompletnie ignoruje lustro. W pewnym wieku (2-3 lata) rozwija sie samoswiadomosc - czyli dziecko zaczyna rozpoznawac ze postac w lustrze to ono samo. Np siega reka do glowy by zdjac czapke lub reka do guzika by go odpiac, nie patrzac na sama reke, ale na odbicie w lustrze. Albo - robi miny udajace emocje - zdajac sobie sprawe ze to "jego miny".

U malp i delfinow tez to sprawdzano - po kilku razach zwierze potrafilo juz np odwrocic sie plecami do lustra zeby zerknac i sprawdzic co ma na nich przyczepione (czyli bylo swiadome ze to co widzi w lustrze to jego wlasna postac i jego wlasne plecy a nie jakis poruszajacy sie obrazek innego zwierza).... Kot ani pies tego nie potrafi, nie rozumie ze to co widzi w lustrze to on sam. Mysli ze to inne zwierze, np za szyba, albo calkowicie ignoruje ten obraz.