|
Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Pierwsze na polskich stronach www forum o Ragdollach! Forum działa od 27 listopada 2005r.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:45, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kastrację widać zniosl dobrze. A Ty Renetko musisz przestac się tak bardzo nim przejmowac . Zalatwilas już zabieg , bandaz w koncu uda sie zdjąc , teraz po prostu zaloż,ze masz w domu dzikie zwierzatko , ktore musi samo dojsc do pewnego consensusu z Wami . Po prostu przzestan się przejmowac i nim zajmowac , moze czas zacząc go ignorowac ? To często się sprawdza po jakimś czasie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renetka
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójkąt Trzech Cesarzy
|
Wysłany: Czw 10:49, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu,on ma w łapce wenflon,którego nie zdjęli weterynarze,więc usunać go trzeba...a to równa się kolejnej drodze przez mękę...wierz mi,ze gdyby nie te wszystkie "obowiązkowe" wyciągania spod łóżka to byłoby mi łatwiej....
dzisiaj jeszcze go zostawię,bo boję się o te szwy,ale jutro niestety będzie kolejny horror,więc jak się tu nie przejmować?
no niestety nie umiem podejść do tego tak na luzie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:53, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jak już sobie poradzisz z wenflonowym problemem to wyluzuj bo po prostu to jedyne wyjscie, luz i ignorowanie kota , chyba,ze sam do Ciebie przyjdzie, a , wierz mi , kiedys to nastąpi .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia78
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:54, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A po co wet zostawił mu wenflon?czy Fado ma dostać jeszcze jakiś antybiotyk?dziwne to trochę,jeśli kot został puszczony do domu.Wyjęcie wenflonu to żadna filozofia,ale przy takim dzikusku to już problem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:55, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Też sie zastanawialm po cu mu wenflon w domu, ale nie zapytalam co by nie probowac byc madrzejsza od weta Renetki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia78
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:57, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie co w głowie to na języku ale broń boże nie chcę być mądrzejsza od weta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:58, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renetka
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójkąt Trzech Cesarzy
|
Wysłany: Czw 10:59, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
no więc weci zwyczajnie zapomnieli....bo jak się jeszcze nie wybudził to zostawili na wszelki wypadek,gdyby trzeba byłó podać jeszcze jakieś leki...a potem już szalał w klatce i chyba wypadło z głowy...no chyba,że się bali,ze odgryzie im rękę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renetka
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójkąt Trzech Cesarzy
|
Wysłany: Czw 11:04, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
lubię mojego weta,on kocha zwierzaki i zawsze pomaga wszelkim łajzom i biednym ludziom za darmo...nie wiem jakim jest specjalstą,ale jest dobrym człowiekiem...
ale miałam ochote go dzisiaj pogryźć....jak mi do jutra nie przejdzie to moze tak się stanie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:05, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Trudno , trzeba rozwiązać i ten problem , a wet mi sie podoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
małgisia
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 10488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 12:51, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Strasznie mi szkoda tej kociny strasznie!! I Ciebie Renatko też mi bardzo szkoda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renetka
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójkąt Trzech Cesarzy
|
Wysłany: Czw 15:33, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
skorzystałam z okazji,ze fado wszedł do szafy i postanowiliśmy pozbyć sie tego nieszczesnego wenflona...w szafie jest go latwiej złapać i przytrzymać,niż wyciągać spod łóżka...mąż rękawice,trzymał Fado,który szalał i próbował gryźć,a ja wycinałam z sierści ten obrzydliwy plaster,który trzymał wenflon...udało mi się do połowy,po czym Fado się wyrwał.....trzeba było rozbierać na cześci pierwsze łóżko w sypialni,zeby go spod niego wyciągnąć i usunąć ten wenflon,który trzymł się resztkach siersci...
w końcu się udało...dość mocno buchnęła krew,która leciała i leciała.....futro ma całe pokrwawione,ale chyba teraz krwawienie ustało....
mam nadzieję,zę już nic nowego nie wyskoczy i mozna bedzie w końcu temu kotu dać święty spokój...
Fado teraz o dziwo wszedł do drapaka,na sam dół i leży...ja sie nie ruszam,niech bidok odpoczywa,bo ten dzień był znowu dla nas wszystkich trudny....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia78
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:38, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Oj jesteś wielka Reniu,nie jedna osoba by się juz dawno poddała.Biedny ten wasz maluch,jak on się musi bać.Mam nadzieje i trzymam mocno kciuki,za to żeby już było tylko lepiej.Dzwoniłaś do tych behawiorystów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:39, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Oj , ale mieliście przejscia, dobrze, ze juz po....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krysia
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 9639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 15:40, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ufff... dobrze, że mu to paskudztwo wyjęliście. Do Fado na pewno dotrze, że bez wenflona mu wygodniej. Wszedł do drapaka powiadasz? To ciekawostka i nowina zarazem. Jutro może przyniesie nowe zmiany na lepsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|