Forum  Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL
Pierwsze na polskich stronach www forum o Ragdollach! Forum działa od 27 listopada 2005r.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pomocy-nowy wystraszony lokator:(
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna -> Ragdollowe informacje różne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krysia
Moderator


Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 9639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 20:25, 17 Maj 2010    Temat postu:

Ta pani powinna być napiętnowana z imienia i nazwiska na wszelkich kocich forach. Wszak to nie pierwszy taki przypadek. Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:07, 17 Maj 2010    Temat postu:

Ja myslę,ze pietnowac mozna dopiero jak się bylo w hodowli i sie widzialo na wlasne oczy . Moze to co ludzie mowią to prawda , albo i nie. Kot byl w dobrej kondycjii fizycznej , a co do reszty to możemy tylko przypuszczac , a to jeszcze nie dowod.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mysza



Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 2353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zimnowoda/śląsk

PostWysłany: Wto 7:31, 18 Maj 2010    Temat postu:

chyba nie znał ludzkich rąk Crying or Very sad Renetko rany po kocie trudno się czasami goją jedż do lek Confused On nie zrobił tego celowo,jeszcze nie wie że można inaczej....głowa do góry,życie właśnie tak nas hartuje Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krysia
Moderator


Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 9639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 8:07, 18 Maj 2010    Temat postu:

Podejrzewam, że wizyta w hodowli niewiele by dała. Tak jak piszesz, kotek fizycznie wyglądał dobrze. Ale jego wychowanie na pewno nie było normalne. Sama nie wiem, może był zbity za jakieś przewinienie i to pozostawiło taki ślad na jego psychice? Na pewno nie doznał niczego dobrego z ludzkich rąk, skoro tak źle mu się kojarzą. Sad Poza tym bardzo dziwnym wydaje się się fakt, że pani ta zagląda często na forum i nie stara się pomóc Renetce. Powinna służyć radą, a tego nie robi. Sprzedała kota, umyła ręce i kropka. A nowy właściciel niech się teraz martwi. Evil or Very Mad Czy to jest w porządku?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dragana



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 8:42, 18 Maj 2010    Temat postu:

Reniu, trzymaj się bardzo mocno!!

Z całą pewnością w hodowli jest coś nie tak, ale tak jak napisała Aksaga, nikt z nas nie może potwierdzić, co tam sie tak naprawdę dzieje. Tyle, że dla Ciebie,Reniu,to już ma mniejsze znaczenie...
Po pierwsze, jak pisze Mysza, palec musi być zaopatrzony przez lekarza, pewnie potrzebny też będzie antybiotyk... Bardzo trudno gof=ją się takie rany,szczrgólnie te głębokie...

A po drugie mam nadzieję, że nie odpuścisz (drugi kociak z tego miotu,o którym pisała dziewczyna na naszym forum, został już oddany. Gdzie? Wolę się nie zastanawiać...) aczkolwiek nikt nie winiłby Cię za to... Naprawdę uważam, że ten biedny kociak nie mógł lepiej trafić...

Jeśli chodzi o te luźne kupki i niemożność interwencji i podania jakiegokolwiek leku, zrobiłabym tak - RC Intestinal suchy kupiłabym u weta i "poduszeczki" odkłaczające Whiskas. Mokre na razie odstawić i obserwować. Jak się unormuje powoli wracać do normalnej diety.
Reniu pomyśl o tym, żeby potem kupić mu potem RC Intence Hairball - nie chce jeść pasty, a stres sprzyja gubieniu futra i trzeba go zabezpieczyć przed zatykaniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
małgisia



Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 10488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 10:58, 18 Maj 2010    Temat postu:

Reniu tak bardzo mi szkoda i Ciebie i tej biednej kociny Crying or Very sad
Właściwie trudno jest doradzić cokolwiek bo nikt z nas tak naprawdę to nie był w takiej sytuacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tytania



Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 5690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 10:58, 18 Maj 2010    Temat postu:

Renetko...ku pokrzepieniu....
Moi teściowie adoptowali kotkę o taką oto
http://www.ragdoll.fora.pl/inne-ogloszenia,42/sisi-juz-w-nowym-domu,1879.html
była dzika, bo większość swojego życia spędziłą na dworze...
drapała i gryzła przy każdej próbie kontaktu z człowiekiem....
przeokropnie bała się mężczyzn...prawdopodobnie spotkało ją coś złego, bo przy facetach kuliła się w sobie i chciała być niewidzialna...
nie lubiła innych kotów, traktowała je jako konkurencję...


zamieszkała w domu z moją teściową no i MĘŻCZYZNĄ moim teściem;) który jest jej ukochanym pupilkiem a nie odwrotnie heheh
trwało to trochę ale przestałą dzikować, kocha teścia, kłóci się z nim i przegania kiedy próbuje ją wygonić ze stołu.
No i....ma towarzysza Hektora, z którym śpi w jednym koszyku....
Ze starych czasów zostało jej...jedzenie jak świnka....wyciąga żarełko z miski i chowa je albo wciąga, żeby nikt jej nie zabrał.No i jest nieco nieufna dla obcych. Ale zmiana w Poli, która kiedyś była Sisi jest niewyobrażalna...mam nadzieję, że u Was też tak będzie.

Aha i zpomniałąm napisać, że byłą chora jak ją przywieźliśmy. miała koci katar i musieliśmy ją wozić do weta....gryzła, syczała, fukała....a potem wszystko nam wybaczyła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:09, 18 Maj 2010    Temat postu:

Tytuś, z ust mi wyjęłaś te porady przeciw luźnym kupom , gdzies tu napisalam podobne , ale kocurek nie chce jesc poduszeczek .Natomiast jedzonka z odklaczeczem raczej bym nie podawala bo przy duzym zaklaczeniu nie pomoze , a przy braku - jest zbedne.
Co do tego ,ze kotki z tej hodowli są dzikawe to prawda , ale nikt z kupujących w tej hodowli nie byl , a uwazam,ze bez obejrzenia warunkow zycia kotow na wlasne oczy niczego pewnego nie da sie powiedziec. A przypuszczenia to za malo żeby kogoś drastycznie oczernic.
Znam sytację gdzie kupowalao się raga z rodowodem w zimie , zasmarkane koty mieszkaly w baraku w duzym zageszczeniu , kupujacy widzial warunki, kota jednak kupil , a potem pretensje do calego śwata. Tego nie rozumiem.
Nadal twierdzę,ze hodowli jest na tyle duzo,ze kupujacy ma wybor i skoro z niego nie korzysta powinien sie liczyc z konsekwencjami.
Renetka jest cierpliwa , trzeba po prostu czekac , nie narzucac się , ale i nie ignorowac kota. Dodatkowym stresem dla niego jest rezydentka Figa, ktora byla jedynaczka i macierzynskich uczuc do podrostka nie ma wcale . Jakos to wszystko sie w końcu ułozy:)


Ostatnio zmieniony przez aksaga dnia Wto 11:12, 18 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tytania



Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 5690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 11:15, 18 Maj 2010    Temat postu:

Aksago porady fachowe to dzięki Dragance;) ja bardziej duchowe heheh
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aksaga
Moderator


Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:19, 18 Maj 2010    Temat postu:

Każda się przyda byleby Renia sie nie zalamywala tylko przestala sie przejmowac i traktowala kota naturalnie. Kot się odklaczy , kupy unormuja , a potem juz bedzie powoli z gorki .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Renetka



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójkąt Trzech Cesarzy

PostWysłany: Wto 13:01, 18 Maj 2010    Temat postu:

a więc pokolei działania od wczoraj....
1:przestałam w końcu ryczeć,co jest sporym postępem,bo ostatnio coś użalam się nad sobą...niestety wszystko mnie boli,wcinam Tramal jak wściekła,co nie pozostaje obojętnym na moje emocje niestety....
2:co do hodowli,to święta rację ma Aksaga,nie byłam,nie widziałam,oceniać więc nie chcę,zwłaszcza,ze hodowczyni dzwoni do mnie i wykazuje spore zainteresowanie...wczoraj zaproponowała mi małego kotka w zamian za Fado...choć bardzo bym chciała mieć kota"przytulaka" to nie wyobrazam sobie oddać Fado:(będę walczyć o niego ile starczy mi sił...
3:dzisiaj głodówka..wieczorem jakiś RC,który dał mi wet...Lakcid w miseczce z wodą do picia...jeśli do jutra Q się unormują,wieczorem kastracja.....jesli nie,będziemy czekać do momentu,az z układem trawiennym bedzie w porządku...
4:miałam czekać z kastracją,aż wrócę ze szpitala,ale po dyskusji z wetem doszliśmy do wnosku,ze zrobimy to jak najszybciej się da...nie wiem jak ja go złapię i włożę do klatki,ale tym się bede martwić jutro...
5:kot siedzi nadal pod łóżkiem i miauczy....a ja mam znowu ryk na końcu nosa....dobrze,że mam się gdzie wyżalić...dziękuję wszystkim co podtrzymują mnie na duchu....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krysia
Moderator


Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 9639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 13:08, 18 Maj 2010    Temat postu:

Renetko, masz ogromne serducho. Miło ze strony tej pani, ale jak można oddać stworzonko, które się kocha? Niegrzecznych dzieci też się nie oddaje za żadną cenę. Obiecuję nie pisać więcej o tej pani. To w sumie nie moja sprawa. Może Fado uspokoi się po kastracji? Nie wiem, jestem kompletnie zielona jeśli chodzi o te sprawy. Życzę ci bardzo, ale to bardzo, żebyś mogła przytulić Fado i żeby wreszcie to biedne kocię zrozumiało, że nie chcesz dla niego źle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
małgisia



Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 10488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 13:09, 18 Maj 2010    Temat postu:

Reniu mocno trzymamy kciuki za was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bunia 2



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 6758
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: GDAŃSK

PostWysłany: Wto 13:12, 18 Maj 2010    Temat postu:

Renetko co z Twoim palcem ,byłaś u lekarza ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Renetka



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójkąt Trzech Cesarzy

PostWysłany: Wto 13:16, 18 Maj 2010    Temat postu:

mnie myśl o oddaniu nie przeszła przez myśl,choć muszę uczciwie przyznać,że mój mąż wczoraj nie myślał podobnie do mnie,zwłaszcza jak zobaczył moja rękę,która nadal jest spuchnięta...co prawda dostałam wczoraj jakiś zastrzyk i antybiotyki,ale nic nie mogę wziąść do ręki,bo spuchniety mam kciuk,który podszedł ropą....po dyskusji doszedł jednak do takiego wniosku jak ja.....
Krysiu,ja też jestem zielona jeśli chodzi o koty,tym bardziej takie ciężkie przypadki...jedyne co mogę dla niego zrobić to nie oddawać go w kolejne miejsce...
powiem jeszcze,ze mój wet jak zobaczył moja rękę to w ciągu 25-letniej praktyki nie widział takich efektów po kocie....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Strona Główna -> Ragdollowe informacje różne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 14 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin