|
Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Pierwsze na polskich stronach www forum o Ragdollach! Forum działa od 27 listopada 2005r.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renetka
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójkąt Trzech Cesarzy
|
Wysłany: Sob 12:27, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
....a ja tylko chciałam zapytać,czy w tym wieku kot wymienia zęby...:(nie potrzebnie narobiłam zamieszania:(
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:41, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W tym wieku powinien już powoli konczyc wymianę , czasem ona trwa do konca 7 miesiąca . A ragi trochę później wymieniają ząbki niż np dachowce Podobnie jest z psami . 3-4-tygodniowe szpice mają już komplet mlecznego uzębienia podczas gdy yorki czy shih tzu często w wieku 6 tygodni nie mają jeszcze zębow . Wymiana na stale konczy się między 5-8 miesiącem życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamaroksany
Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Sob 14:15, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
jeśli chodzi o wizytę u weta z wystraszonym kotem to też z doświadczenia (wcześniej pisałam o moim kocurku-równie wystraszynym co Twój) nie spodziewałam się że to właśnie ów strachliwiec będzie najspokojniejszy podczas wizyty. Nie dość, że zero jęków w samochodzie to był najgrzeczniejszym kotem wśród całej mojej czwórki podczas pobierania krwi do badań oraz podczas szczepienia, co przyprawiło mnie o wielkie zdziwienie. Jak to można się miło rozczarować, a w dodatku był to znowu przełom bo od tej pory zaczął się łasić o jedzenie i na siłę zabiegać o nasze towarzystwo. Co prawda musiałam go na siłę wsadzić do transportera ale żeby nie czuł się samotny pojechał w nim z naszą Kinią, myślę, że dzięki temu nie przeżył tego jako kolejną traumę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:05, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
I tak też moze byc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renetka
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójkąt Trzech Cesarzy
|
Wysłany: Nie 17:50, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
od trzech godzin leżymy sobie z Fado w łóżku
staram się co prawda mało wiercić,zeby nie zwiał
nawet go delikatnie dotknęłam jednym palcem,myślałam,że zwieje,ale spojrzał na mnie obrazony,fuknął i przeniósł się troche dalej...ale ciągle jednak na łóżku
sikać mi się chce bardzo od godziny,ale nie wstanę dotad dopóki wytrzymam,bo chce jak najdłuzej mieć go bliziutko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krysia
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 9639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 17:56, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Renetko, ty sobie kup pampersa na wszelki wypadek.
A tak na poważnie, to super wiadomość. Czy Fado zdarza się zasnąć na twoim łóżku? Bo wtedy mogłabyś go pomiziać delikatnie, w jakieś miejsce, które kociaki najbardziej lubią być miziane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysza
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 2353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zimnowoda/śląsk
|
Wysłany: Nie 18:08, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
on Cie kocha już ,tylko trzyma fason coby nie było,że się tak szybko poddał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krysia
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 9639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 18:10, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jak każdy facet. Trza twardym być nie miętkim. Co go będzie pańcia miziała, jak on jeszcze nie gotów. Któregoś dnia zaskoczy cię tak, że zaniemówisz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renetka
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójkąt Trzech Cesarzy
|
Wysłany: Nie 18:10, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
jak ja go tylko dotknę,to od razu ucieka jak poparzony;)
dzisiaj zasnął na moim łóżku pierwszy raz,dlatego udało mi się go dotknąć..trwało to sec,po czym zwiał...na całe szczeście tylko na drugi koniec łóżka;)
mam nadzieję,ze zrozumie,ze na łóżku cieplej i wygodniej niż pod,ale to jeszcze jakis czas potrwa:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
małgisia
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 10488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 19:34, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Reniu to fantastyczna wiadomość koty bardzo szybko zdają sobie sprawę,że na łóżku śpi się najlepiej więc myślę,że takie sytuacje będą częstrze.Czego oczywiście bardzo Ci życzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renetka
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójkąt Trzech Cesarzy
|
Wysłany: Pon 18:19, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
zadzwoniłam dzisiaj do weta,bo ta Q mi się dalej nie podobała,nowu kilka i za rzadka...
wet kazał podać Nifuroksazyd narazie,zeby go nie wozić i nie stresować...
wymieszałam lek z mokrym,ale nie ma szans żeby Fado się na to nabrał,więc byłam zmuszona go złapać i wlać mu do pyska...robiłm godzinę podchody,zeby wylazł spod łóżka...w końcu wyszedł,chciałam go złapać-efekt jest taki,ze mam dwa palce przegryzione,spuchnięte i ręce podrapane jakbym stoczyła walkę z wilkiem...
przeryczałam pół godziny...nie ma szans go złapać,bo nikt niejet w stanie go utrzymać...on jest taki jakby by oszalały,jakby miał wściekliznę...jestem załamana...ani go nie mogę wziąść do weta,ani dać leków...prawie 6 tygodni oswajania poszło w plecy...teraz nie wyjdzie spod łóżka znowu parę dni,a mnie się chce wyć do księżyca.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krysia
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 9639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 18:28, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Biedna Renetka i biedny Fado. Ale ten babsztyl z pseudo hodowli musiał mu krzywdę zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elizabeth Dolls
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:50, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ta Pani z tej hodowli ostatnio sie logowała wiec pewnie wszystko przeczytała ....
ciekawe czy wyciągnie jakies wnioski, bo znów sa u niej małe kocieta.
Renetko musisz nadal miec duzo cierpliwosci i miłosci do niego
Wiem że łatwo sie tak mówi ale to jedyna droga ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renetka
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójkąt Trzech Cesarzy
|
Wysłany: Pon 18:57, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
jak to jest możliwe,zeby kociak tak się potwornie bał ludzkich rąk???
ja nie jestem tylko podrapana...mam przegryziony,spuchniety,twardy palec,z którym pewnie będę musiała,jak mąż wróci z pracy jechać na pogotowie,bo z godziny na godzinę puchnie i boli coraz bardziej...nie mogę mu podać leków,ani zabrać do weta....chyba muszę sobie poryczeć za niego i za mnie,może mi trochę przejdzie,ale na razie to wszystko widzę w czarnych kolorach....
sorki...rozżaliłam się..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|