|
Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Pierwsze na polskich stronach www forum o Ragdollach! Forum działa od 27 listopada 2005r.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:24, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Podczas wymiany zebow często dziąsla są zaczerwienione , skoro gryzie to nie jest źle , a koty zawsze gryzą bokiem Ja bym nie panikowała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bunia 2
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 6758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Czw 17:35, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Renetko jeśli faktycznie te dziąsełka są zapalne to Fado bardzo cierpi .Ja na pewno bardziej bym sie temu przyjrzała .Mówię to na podstawie obserwacji Carminy .Jedząc mokre niczego nie zauważyłam ,dopiero przy suchym . .Chwytała chrupkę i puszczała jakby ja coś parzyło.
Może panikuję ,ale ze zwierzakiem tak jest że nie powie ci - boli mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renetka
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójkąt Trzech Cesarzy
|
Wysłany: Czw 17:46, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu-ja nie panikuję-ja pytam,bo wydawało mi się,ze to forum do tego właśnie służy...
przede wszystkim z ciekawości,bo mimo to,zę mam kota to nie mam prawie żadnego doświadczenia w tym względzie...
po za tym,zanim zapytałam to przewertowałam forum w poszukiwaniu takiej informacji,poogladałam zdjecia kotów z otwartymi pyszczkami,"na żywo" ogladnęłam uzębienie Figi i doszłam do wniosku,ze lepiej zapytam Was....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:39, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Chcialam Cie tylko uspokoić bo są do tego podstawy/ czas wymiany zebow, dobry apetyt/ , zawsze można watpliwosci skonsultowac z wetem , czasem nawet nalezy, jeszcze nikt nikogo bowiem nie wyleczyl wirtualnie .
Ostatnio zmieniony przez aksaga dnia Czw 18:51, 13 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renetka
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójkąt Trzech Cesarzy
|
Wysłany: Czw 21:00, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
masz rację Asiu..gdyby to był inny kot i inna sytuacja,pierwsze kroki skierowałabym do weta,lecz w tym momencie nie chcę kota narażać na stresy,bo i tak ma spory problem z adaptacją,a ponieważ nie jest to sytuacja (tak myslę) zagrażająca życiu,to poprostu zapytałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:11, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam takie doświadczenia , Bunia inne . Mozemy miec racje obie lub jedna z nas lub zadna , decyzja co z tym zrobic należy jednak wyłącznie do Ciebie Ja mam takie zboczenie,ze zawsze zakladam wersje optymistyczną , szczegolnie jak kot nie wykazuje objawow chorobowych typu osowiałość , brak apetytu, apatia itd....
Ostatnio zmieniony przez aksaga dnia Pią 15:15, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bunia 2
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 6758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Pią 21:21, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
To nie o to chodzi kto ma rację .Jeszcze nie tak dawno temu , poparłaby cie w 100 %.Teraz mam zasadę lepiej panikować niż żałować.Cały czas wyrzucam sobie , że gdybym lepiej się przyglądała , gdybym swoje obserwacje skonsultowała z innym osobami lub wetami , to może uniknęłaby łez i tego strasznego smutku i poczucia winy który towarzyszy mi do dziś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krysia
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 9639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 21:23, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ło matko, kobity. Renia to dorosła kobieta i napisała, że wet na razie odpada, co by nie stresować Fado. Dajta spokój, każda ma rację, a Renia wie co robić jakby co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bunia 2
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 6758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Pią 21:25, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dodam tylko , że mój koteczek miał apetyt i nie był apatyczny .
edit.literówka
Ostatnio zmieniony przez bunia 2 dnia Pią 21:38, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bunia 2
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 6758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Pią 21:28, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Krysiu spokojnie to nie jest próba sił .Kto zna historię mojego kotka wie że niczego złego na myśli nie mam .Chcę jak najlepiej może panikuje ,ale co szkodzi sprawdzić te dziąsełka. Oczywiście że renetka zrobi co będzie uwrzal za słuszne .Ja wyrażam swoje zdanie nic więcej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krysia
Moderator
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 9639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 21:35, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Buniu, fora są po to, aby dyskutować i wymieniać poglądy.
Obie wyraziłyście swoje bezsprzecznie mądre i przydatne spostrzeżenia oraz rady, a Renia na pewno z nich skorzysta. Dlatego uważam, że wszystko zostało powiedziane i nie ma sensu powtarzanie tego samego, tylko w nieco innych słowach. Jesteście mądre kobity, macie duże doświadczenie z kotami i wasze rady są na pewno cenne. Dla mnie na przykład bardzo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:40, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Buniu , a w jakim wieku zaczęły się klopoty dziaslowe Twojego kota ? I jaki byl wynik , bo albo nie wiem , albo nie pamietam .
Dodam ,ze mi nie chodzi o to zeby mie racje , choć w tym wypadku byloby dopbrze
Ostatnio zmieniony przez aksaga dnia Pią 21:41, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pią 22:18, 14 Maj 2010 Temat postu: dziasła |
|
|
Renetka napisał: | masz rację Asiu..gdyby to był inny kot i inna sytuacja,pierwsze kroki skierowałabym do weta,lecz w tym momencie nie chcę kota narażać na stresy,bo i tak ma spory problem z adaptacją,a ponieważ nie jest to sytuacja (tak myslę) zagrażająca życiu,to poprostu zapytałam... |
Renetka ,a moze uda Ci się zrobic fotkę tych dziąsełek przypadkiem, moglabys podejsc ze zdjeciem do weta na konsultacje, jak wyjasnisz ,ze masz koteczka cykorka....to moze cos zaradza na te dziasla.....mozna to np. tabletkami lecyzc, plukankami,zastrzykami jest duzo opcji. Moze wet Ci cos fajnego doradzi,teraz czesto lacza w kuracjach domowe sposoby z lekami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bunia 2
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 6758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Pią 22:20, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W przypadku Carminy zapalenie dziąseł było ok 6-7miesiaca zakończyło sie kuracją antybiotykami Nie wykazywała objawów choroby typu osowiałość lub brak apetytu . Jedyne na co zwróciłam uwagę to dziwny sposób jedzenia .Brała chrupkę do pyszczka po czym puszczała jakby ją sparzyła, lub ukłuła.Leczenie trwało ok 2 tyg.
Natomiast na myśli nie miałam jedynie choroby dziąsełek ,a ogólnie chorób i tego ze potrafią przebiegać niezauważalnie i w zastraszającym tempie . Przykładem był Caruso któremu na "oko" nic nie było , jadł z wielkim apetytem biegał jak szalony. Któregoś dnia nasiusiał na podłogę , drugiego dnia powtórzył , badania wykazały za wysokie ph moczu i nieliczne leukocyty ....... zakończenie chyba pamiętacie. Być może jestem przewrażliwiona ,ale to już się nie zmieni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:04, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Pamietam Carusa bardzo dobrze... Myslalam tylko,ze mialaś jakies tragiczne, dziąslowe kłopoty - na szczęscie nie .
Sam stan zapalny dziąseł nie jest grozny dopoki nie wplywa na apetyt , czasem ma podłoze autoagresywne i wtedy kota mozna tylko podleczac . Jednak nie jest to częste , znacznie częściej rozpulchcnienie i zaczerwienienie dziąsel wynika z ząbkowania .
Ostatnio zmieniony przez aksaga dnia Sob 11:07, 15 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|