Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL

anulka111

nie da sie asekuruj by nie spadlaaaaaaaaaaaaaa ja tak robilammmmmmmmmm Rolling Eyes

tytania

nooo dokładnie i ciesz się , że to tylko kanapa....Malaga zdobyła w nocy szafke pod sufitem....

anulka111

u mnie caly czas bylo zdobywaneeeeeee biurko, parapet i kanapa i tvvvvvvvvvv wielokrotnie i przxez kilka godzin

tobiinka

no ale jak?, wskakiwały tam jak tylko odwrociłyście wzrok?

Blusik

Moja zaraz była zainteresowana tylko fotelem i na żadne wyżyny sie nie pchała

tobiinka

a fotel, kanapa + łóżko to nie są w jej stanie wyżyny?

tobiinka

hej, hej, już chcem iść spać,,,,,to jak z tym łóżkiem....tzn. jak z tym wskakiwaniem?....bezpieczne czy surowo zabonione.....Inka teraz śpi na naszych nogach i na sto procent będzie chciała się wgramolić na łóżko

anulka111

a masz cos by jej przystawic jako schodek ja mialam takie kartonowe pudelka i robilam schodki ...by sie nadwyrezyla

aksaga

Najlepiej spac na podlodze z kotem.

anulka111

ja bym nie spala...ale jesli Tobiinka idzie do rpacy to trudno wytrzymaci zebyscie jej nie urazili

tobiinka

Dziś mamy oboje wolne Wesoly

i jej pilnujemy.
W nocy spała z nami w łóżku, potem przeniosła się na podłogę i tam już była do rana.
Widzę,że ją bardzo boli, mało się rusza..ciągle siedzi albo leży....połozyłam ją więc do łóżka pod kołderkę i śpi - troche Tobiak przeszkadza, ciągle ją woła i biega po całym mieszkaniu (dlatego musiałam ja się z nim trochę pogonić, co by sie zmęczył i dał jej spokoj).
Jutro idziemy do weta. na kotrolę i zastrzyk.
A w domu no nie mam jak zbytnio ją odizolować od miejsc na które może wskoczyć..ale chyba będe musiała się jakoś postarać...bo boję się rozerwania, o którym mi wet. mówiła.....a mówiła,że to dość często się zdarza...

anulka111

teraj jak rpzestaja przeciwbolowe dzials ona ostrozniejsza w ruchach to ci skakac nie bedzie az poczuje sie dobrze......dobrze zniosla i ruszac bedzie sie coraz sprawniej ale wlasnie ostroznie bedzie chodzic i nie bedzi4e trzeba tak pilnowac jak pierwszego wieczoru

tobiinka

to dobrze...dobrze....spała w zasadzie cały dzień..teraz poszła do mojego męża i siedzi mu na dokumentach Shocked

..i wiecie co....on jej nie goni jak ma w zwyczaju Twisted Evil

.....ba, nawet jej brzuszek troche glszcze, bo ona ciągle liże ten kaftanik w miejscu gdzie jest rana.

cofie

to dobry znak dla kotki

aksaga

I dla męża ,ze empatię jakąś ma Wesoly