|
Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Pierwsze na polskich stronach www forum o Ragdollach! Forum działa od 27 listopada 2005r.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nive_a
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:43, 04 Gru 2008 Temat postu: największe przestępstwa waszych ragusiów :) |
|
|
Chciałabym się dowiedzieć od wszystkich szczęśliwych posiadaczy jakie największe przestępstwo popełnily wasze koty, chodzi mi głównie o akty wandalizmu, lub takie rzeczy za które najchętniej posłalibyście je do 'paki'
dla wszystkich którzy nie mają ragdollków i w najbliżsyzm czasie nie moga mieć ( z różnych względów- finansowych, zdrowotnych) chciałabym szczególnie zadedykować ten temat
ma to na celu ułatwienie nam zycia wciaz bez ragdolków, ale mam nadzieje, że żadnego miłośnika to nie zniechęci:)
a więc słucham
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Czw 17:58, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
tać ragdollki to aniołki...
no więc tak :
Smakusia zero przestępstw , poza uporczywym podgryzaniem delikatnym moich stop w okresie wymiany ząbków = okazalo sie ,ze umiem spać w skarpetkach i problem sie rozwiazal sam
Smakusia podejrzana o zabor wszystkich zatyczek do umywalki....dalej nie wiem gdzie je magazynuje i podgryzanie Zamii niechcacy
Gucio :
liczne próby zaboru mienia:
złapany na gorącym ucznynku chłeptania śmietany z mojej pomidorówki ,
na wyciąganiu z talerza mojej frankfuterki ....dodam utaplanej w ketschupie ....zdolal wywlec na metr od talerza,
regularne obgryzanie skorek od rogalikow przeznaczonych dla Gapusi ,
najgrozniejszy to lot w poziomie kuli armatniej w postaci Gucia -2x ledwo udalo mi sie byc poza zasiegiem strzalu=czyli przeskok poltorametrowy w poziomie z determinacja na pyszczku z sofki na stol (wielkim rozpedem, ktory tez grozi wypadkamiz dwunoznymi)
czasmne w zabiawie zaplatuja sie w moja firanke z organzy (mam firany do ziemi i to dobre ktryjówki) -wtedy mam pare żabek do przypiecia-tak z 2razy na miesiac
zdecydowanie najwiekszym minusem kotow jest to ,ze zmieniaja nasze przekonania ( chcialam miec kota co nigdy nie wejdzie na stół=teraz sama je wnosze , mialy nie ruszać moich firanek (patrz wyzej, nie ruszać kwiatków( patrz wyzej) no i przde wszystkim mialam miec jedna kotke mitedke( mam dwa koty co mitedki nie przypominaja:))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Czw 18:02, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
a i jakby ktos pytał jestme dużo szczesliwsza z kotami niz bez nich
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:37, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Aby regularnie wysypywala cukier z cukierniczki - obrywala rodzina za niedopilnowanie .
Aby regularnie rzucala mi sie pod nogi o schodek niżej jak schodzilam ze schodow niosąc cos nieporecznego - sprawdzala moje zbalansowanie Wyrosla z tego - wiecej grzechow nie pamietam - reszta to same przyjemnosci
Acha - Seydi zawsze tak siada kolo moich nog ,ze zostaje nadepnieta na ogon - aż sie dziwię ,ze jeszcze ma prosty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baka
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolsztyn/Edinburgh-UK
|
Wysłany: Czw 22:32, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie powiem, ale kochane te wasze 'nieznośniki' hihi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blusik
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 7088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 5:48, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Blusik (ragdoll przez aklamację) - kradzież pół kilograma mięsa z zupy (a podobno Blusik wody nie lubi), które następnie zostało rozwleczone po całym mieszkaniu i w które wdepnęłam po powrocie do domu.
Sprawca nieznany - wielokrotne przesadzanie kaktusów - kaktusy w końcu się poddały i odeszły do lepszego życia.
Gal - czterokrotna kradzież saczetek, które rozszarpane w drobny mak były przykrywane moimi ciuchami.
Obaj kilkakrotna kontrola "dogłębna" śmietnika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pią 6:28, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ale saszetkowego zlodzieja nie zlapalas na goracym uczynku czyli to tylko podejrzenie hahahaha
natomiast przykrywanie ciuchami mozesz uznac za probe mataczenia i ukrycia przestepstwa
przypomnialao mi sie ,ze Smakusia wielokrotnie probowala mnie zabic....materializujac sie pod moimi nogami w ostatniej chwili.....raz prawie udalo mi sie zrobic szpagat, a nie jestme do tego stworzona kilkakrotnie ladowalam na scianach lub lodowce,by nie nadepnac ukochanego kotka
niestety mimo usilowan ciagle jeszcze zdarza mi sie podeptac Smakusi po ogonie i podobnie jak u Aksagi sprawdzilam ogon jest prosty.....ostatni raz dwa dni tmeu...Smakusia zaczaila sie na mnie pod narzuta ja nie zauwazylam narzuta jest do ziemi ...i stanelam jej na ogonie ....z tego powodu latma po mieskznaiu w skarpetkach ,by czuc kiedy depcze po moich ukochanych kotach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blusik
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 7088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 6:54, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Złodziej saszetkowy został przyłapany na gorącym uczynku!!!!!
Zresztą dorobił się drugiego imienia - Dziurkacz - wszystkie worki z karmą, które były dostępne zostały podziurkowane i zaślinione (tez złapany na goracym uczynku). Przy okazji przypomniało mi się przestępstwo Blusika - każdy worek z karmą Hill'sa Natures Best, który natychmiast po przywiezieniu nie zostanie schowany - natychmiast zostaje rozerwany. WRRRRRRRRRRRRR
Ostatnio zmieniony przez Blusik dnia Pią 6:57, 05 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tobiinka
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siemianowice Śl.
|
Wysłany: Pią 8:13, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No to ja mam chyba większe "przyjemności":
Tobi - nieaktywny, zero problemów
Inka - skoki na firankę=pozaciągana i zniszczona, wiecznie pozrywane żabki (z tego na szczęście wyrosła).
Obecnie do codzienności należy - wchodzenie na stół i grzebanie w moich kosmetykach, żadziej wskakiwanie na wysoką półkę czego skutkiem były porozrzucane książki, rozbita ramka ze zdjęciem, obgryzione wskazówki zegara + zrzucony bardzo ciężki wazon = duże szkody w drewnianych meblach.
Zdarzyło się - próba dostania się do suchej karmy i żwirku = rozerwane worki, ponadto kilkakrotne zrzucenia kwiatków....to tyle co pamiętam...ale nerwów to nam dostarczyła sporo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majka
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 3095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 10:39, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Neoś "dziurkuje" najchętniej "Rafaello" i "Krówki"...herbatnikami też nie pogardzi ....Poza uwielbieniem dla "słodkości" posiada również odkrywczą naturę i stara nam się pokazać wnętrza naszych tapicerowanych mebli...Właśnie niedawno naszym oczom ukazało się "wypełnienie" wersalki...na szczęście zepsuła się no i trzeba ją było wymienić. Przedwczoraj właśnie w pokoju mojej córki stanął nowy mebel...Mój mąż wołał kitka : "chodź Neoś, kupiliśmy Ci nowy drapak". Kto wie może to dobry sposób, bo Neo drapaków nie "tyka";-). W sumie póki co jest obrażony na wersalkę i nawet na niej nie śpi (a na starej uwielbiał ucinać sobie drzemeczki...)...pazurków też jeszcze nie wypróbował.... Mam nadzieję, że to obicie mu jednak nie "podejdzie";-))...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pią 16:39, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
JESLI MU NIE Podejdzie , to daj mi prosze znac jakie to obicie a najlepiej zrob zdjecie ....bo Gucio zrobil mi fredzle z boku fotela i to samo na jednym boku kanapy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:00, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No i ogromny pęd Aby do wiedzy /co raczej jest zaletą jeśli nie pozostawia sladow /, obgryzione rogi okładek książek , co nie przeszkadza w czytaniu , a stanowi dodatkową atrakcje książki . Wyrosla z tego czyli czuje sie odpowiednio wykształcona
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blusik
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 7088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 17:34, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No to jeszcze jedno "przestępstwo", tym razem Aramisa. To, że znaczy teren, to jego prawo, chociaż w zachwyt nie wpadam, ale że oznaczył mi solidnie sprawdziany, to już lekka przesada, a może nie, bo sama miałam ochotę to zrobić WRR
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bunia 2
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 6758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Pią 19:25, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
anulka111 napisał: | JESLI MU NIE Podejdzie , to daj mi prosze znac jakie to obicie a najlepiej zrob zdjecie ....bo Gucio zrobil mi fredzle z boku fotela i to samo na jednym boku kanapy |
Anulka nie wpadaj w zachwyt tkanina nowa to i zapach nie odpowiada ,postoi nabierze swojskiego zapaszku to i kot przypomni sobie o drapaniu
Do niedawna sterczały tylko nitki ....dziś moja kanapa pokazała swoje wnętrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baka
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolsztyn/Edinburgh-UK
|
Wysłany: Pią 20:52, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cizes przerażają mnie te odpowieści, mam nadzieje że mój będzie cholernie leniwy i drapane będą tylko drapaki;D
Czekamy na nowe opowieści:)
a tak wogóle napiszcie co Wasze kotki porabiają całymi dniami hehe szczegóły proszę
Pozdrówki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|