Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL

urszula siwiec

To teraz ja Wesoly

))))))))))))))))
moje kotki (a jest ich 5 ) sa qrzegrzeczne,kochane i qrzeslodkie:))))
nie draqia niczego oqrocz draqaka,nie gryza ,nie obsikowuja Mruga

))))
ale.....moje kotki......kochaja nad zycie laqtoqy Wesoly

))
uwielbiaja klasc sie na klawiaturze i sobie qrzebiegac qo klawiaturce....
skutki tego widac w moich qostach.....niektore literki qo qrostu qrzestaja dzialac....
tak jak qewna literka,ktora teraz zastequje q Wesoly

)))i znak zaqytania tez nie dziala.....
ale najleqszy numer byl dzis.....
z dymem qoszedl laqtoq corki...
autentycznie.....zostawila wlaczony i qoszla (nakrzyczalam -bo trzeba bylo wylaczyc i juz)
jak wrocila to z komqa unosil sie dymek i dziwny zaqach.....
dzieki bogu nic sie nie zaqalilo ....
wlasciwie to nie wiemy czy to sqrawka kotkow,ale byly w qoblizu i wykazywaly niesamowite zainteresowanie.......
a laqtoq chyba do wyrzucenia Sad

((((

anulka111

wspolczuje utraty laptopa, ale z drugiej strony Rolling Eyes

.............jak to fajnei wiedziec ,ze nie ma kotow idealnych.....bo juz czytalam ze nic nie drapia itd;) Cool

.....u mnie intensywnie po klawiaturze nie chodza ,ale po biusrku i owszemm ....wlasciwie to jest ich biurko Mruga

a do twojego Q zamiast P juz sie przyzwyczailam;)a pytajnik masz w ikonkach emotioikon;)

kocia szajka u mnie w domku hahah wczoraj wievczorem ukradla winogrona...Gutek je kradl z talerzyka....Smakusia turlala z Gutkiem zabawa byla przednia, tylko ,ze ja nie wszystkie winogrona, jak dotad znalazlam Laughing

1bylow lazience na dywaniku, dwa pod wersalka.....jedno na dywanie ......to uwiecznilam...z przestepczynia Smakusia i wyslalam do Majast do wklejenia;)))
reszta gdzie jest nie wiem...to mialy byc moje winogrona do jedzenia.....a zostala mi sama galazka....nie zebym sie skarzyla...ale litowac sie nade mna mozna

w domu tylko czerewsnie cieszyly sie tkaim wzieciem do turlania jak wionogrona

moje przestepstwo jest jedno wieczorme znowu nadepnelam na ogonas Smakusi...........normalnie na mnie sama lapy mi opadaja...rety jaka ja gapowata ciapa jestemmmmmmmmmmmmm

nive_a

ale rozrabiaki z waszych ragdollków Wesoly

ciesze sie ze zechcieliście się podzielic tymi 'gorszymi' stronami posiadania zwierzątek... oczywiście gorszymi w przenośni Wesoly

kazda rzecz się w koncu kiedyś musi sie zniszczyć to jest kwestia normalnego użytkowania ludzkiego i zwierzęcego Wesoly

chyba jednak małe dzieci sieją większe zniszczenie niż kilka kotów w domu ... taki wniosek wysnułam po wizycie u kolezanki z rocznym dzieckiem Very Happy

Baka

Dziewczyny mam nadzieje, że my również sobie poradzimy z wychowaniem raga:D
A jak się zachować gdy kotek drapie coś czego nie powinien hihi przecież to nie psina że się jej trzepnie przez ogon gazetą, jak już ton głosu nie pomaga??
Jedno pytanie mam jeszcze, bo narzeczony marzy o brytyjskim kotku(krótkowłosym), czy jeśli najpierw kupimy ragusia a po kilki miesiącach brytyjczyka, to się 'dogadają'??
Wiem, że te dwie rasy dobrze się rozumieją Wesoly

Piszcie jeszcze co te wasze słodziaki wyrabiają Wesoly

urszula siwiec

aksaga

anulka111

Ula doczytalam i natychmiast wycofuje winogrona z zasiegu kociego.....niech tocza czeresnie w lato zarazy;)

....wariatkowo mam....
na drapanie jedna rada morze cierpliwosci i przyuczanie ...ja klaszcze jesli widze ,ze Gucio probuje drapac kanape i wolam nie wolno.....

poczatkowo popelnialam blad i bralam gutka na rece i rpzenosilam na drapak do drapania,a ten cwaniak skojarzyl moje nozenie jako duza przyjemnosc i.....drapal coraz bardziej Cool

jak sie zorientowalam..to tylko wolam nie wolno i wieje.....

a takze odwracam uwage i po chwili przywoluje do np do pileczki ping pongowej......a potem po paru minutach zanosze pod drapak...daje ciut kocimietki na draopakowy slupek i zachecam do drpanaia.....Dzis Gutek nawachal sie kociej mietki i przybijal ze mna kilka razy piatki....reyt jakei on ma silne lapska....

Blusik

U mnie kazdy kot był przyjmowany bezproblemowo. Blusik (ragdoll przez aklamację) po prawie 3-ch miesiącach pobytu u mnie z dziką radością przyjął Fionę. Dwa tygodnie później przyył Aramis już nieźle wyrośnięty. Rok póżniej doszły tymczasiątka i też bez problemu, a w tym roku Gal i też zero problemu. Będzie dobrze!!!!

urszula siwiec

A jesli chodzi o draqanie,to czy qrobowalyscie z qistoletem na wode (Anulka ja tu tych ikonek ze znakiem zaqytania nie widze!)$$$
u qsiakow qonoc dziala,tylko trzeba sie tak qrzyczaic,zeby kot absolutnie nie widzial z ktorej strony i co go trafilo,qodobno wtedy qrzestaja!

aksaga

Podobno

Odradzam probowanie Wesoly

majka

..ja wody nie próbowałam...jakoś mi żal kitka było..też bym nie chciała żeby mnie ktoś wodą pryskał...na razie taśma działa...może nie za bardzo estetycznie, ale w końcu to nie muzeum hehe

anulka111

Gutek ma taka traume na punkcie wody po moich niedelikatnych praniach tylka.......ze nie odwazylabyms ie go woda......kropic......od miesiaca przyuczam go by wlazil bez obaw do lazienki jak leci woda z kranu,......

wole pilnowac a ze duzo mnie nie ma w domu...to dopiero w okresie swiatecznym mam szanse popracowac nad drapaniem drapaka...ale widze ,ze dawanie szczypty kocimietki na drapakowy slupek powoduje ze gucio sam podchpdzi do drapaka i drapie go przez chwile nauczy sie;)))

izazaw36 · Wysłany: Pią 22:52, 06 Mar 2009 Temat postu:

Mój Synuś wszystko gryzie, ale nie drapie mebli, ma drapak i wie jak z niego korzystać. Lubi obejmować męża za nogę i tak przyczepiony do nogi wisi (bez pazurów). Czy wasze ragi też tak dużo gadają? Mój ciągle coś mówi. Jest przeuroczy, nie zamieniłabym go na innego. I jeszcze wszędzie wchodzi - otworzysz szufladę a on już tam jest.

aksaga · Wysłany: Pią 23:14, 06 Mar 2009 Temat postu:

Gryzienie to nie kategoria przestępstw tylko wymiana ząbków Wesoly

anulka111 · Wysłany: Sob 10:51, 07 Mar 2009 Temat postu:

Gryzienie mu przejdzie jak wymieni zabki......ale w tym czasi4 dobrze by bylo go nie przyzwyczajac do gryzienia np ludzkich nog.....Smakusia miala takie zapedy przez trzy miesiace spalam w skarpetkach w nocy.......i zapomniala ,ze mozna podgryzac nogi.....Gucio tkaicxh zainteresowan nie mial.....

z przestepstw......:
wczoraj Gutek przylapany na hustaniu sie na tylnej stronie fotela......wczepiony pazurkami w fotel od tylu......mzoe to i wygladalo smieszknie , ale to upadek mojego uczenia nie drapania fotela...
oglaszam ze Smakusia tez drapie fotel Sad

((