|
Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Pierwsze na polskich stronach www forum o Ragdollach! Forum działa od 27 listopada 2005r.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blusik
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 7088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 21:06, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
W pierwszej kolejności śpią, następnie jedzą (a jak jedzą to i inksze inkszości), myją się, bawią się, czasami broją i takie tam nudy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bunia 2
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 6758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Pią 21:40, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Baka napisał: | Cizes przerażają mnie te odpowieści, mam nadzieje że mój będzie cholernie leniwy i drapane będą tylko drapaki;D
Pozdrówki |
Młodość ma swoje prawa i nie byłoby wskazane ,aby młody kociak był leniwy i większość doby przesypiał
A jeśli chodzi o drapanie to zapewniam że istnieją "grzeczne" koty..... do niedawna moja MCO Carminka była takim wzorcowym kotkiem .....Kocia dama uczyła szkraba Geniusza wszystkich kocich sztuczek ,niestety w kwestii drapania drapaka poniosła kompletną klęskę ....w geście rozpaczy zaczęła również drapać kanapę.....cały czas myślę nad swoim gestem rozpaczy .... może zamiast kanapy i foteli poustawiać same drapaki
Ostatnio zmieniony przez bunia 2 dnia Pią 21:43, 05 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:22, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Eee tam , to są w końcu tylko rzeczy i maja prawo się zuzywać , a z drapaniem bywa różnie . Mały kot musi jakos poznawac świat , a nawet powinien.
Ale jest wybór - można np nie kupic kota .
Ja uważam jednak ,że jest wiecej plusow niż minusow ze wspólnego mieszkania ze zwierzakiem . Tym bardziej ,że raguś ma niewiele z drapieżnika w sobie , ale ma - na szczęście nie jest całkowitym pluszakiem , bo jako taki byłby łatwy do zastapienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bunia 2
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 6758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Pią 22:43, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Masz racje Aksaga ,że więcej jest plusów w wspólnym mieszkaniu ze zwierzakami ......ale mimo wszystko z tą moją kanapę mogłyby wreszcie sobie odpuścić.Na dywanie będzie mi twardo
Ostatnio zmieniony przez bunia 2 dnia Sob 8:39, 06 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izsy
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 1:53, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
to ja tez sie dolacze choc jednoreka...
cappuccino - grzeczna do znudzenia tylko czasem sie jej przypomina ze nie ma papierow na ragdollowosc wiec wskakuje na gorne polki, no i czasem cos zrzuci. ale bilans dwuletni cienki: jedna szklanka i jakis wazonik. acha, obgryza roslinki, bo lubi trawe...
gwen-hm.... gryzie wszystko co jest z tworzywa sztucznego i tektury, np okladki ksiazek, a takze papier..... wszystkie pogryzione kable i utrata internetu (chwilowa, do wymiany kabla) to tez jej sprawka..poza tym czasem drapnie w pufe..... miala kilka wpadek gdy lozko pomylilo sie jej z kuweta - ale byla mlodsza i miala nadmiar bodzcow- teraz jej to przeszlo...... poza tym jakiekolwiek jedzenie zostawione na wierzchu ma szanse byc rozwleczone po domu, chocby to byla kromka z maslem....... do tego w trakcie rujki rysuja mi sie szyby w oknach od jej uroczego spiewu....... i poniewaz nie lubi ani trawy ani pasty to dosc czesto wymiotuje sierscia......
lara... diabel wcielony,ale jak dotad nieszkodliwy, tylko biega jak blyskawica, jak latawiec, az czlkowi serce staje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majka
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 3095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 10:03, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
..za żadne skarby świata nie zaminiłabym Neosia na pluszaczka... Jak mebel pokaże "wnętrze" zawsze można przykryć to ślicznym kocykiem
;-))... My przecież też niszczymy różne rzeczy...Nie da się wszystkiego przewidzieć....a jak pokochamy kotka to wszystko mu wybaczymy )), bo te wszystkie psoty...szkody nic nie znaczą w porównaniu z tym co on wnosi do domu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bunia 2
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 6758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Sob 10:55, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A mój Genialny kot przeszedł dziś sam siebie Poszedł do kuchni i nasikał do siatki z ziemniakami ......i to na moich oczach:shock:
czy mam to traktować jako prezent Mikołajkowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Sob 11:00, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A jeśli chodzi o drapanie to zapewniam że istnieją "grzeczne" koty..... do niedawna moja MCO Carminka była takim wzorcowym kotkiem .....Kocia dama uczyła szkraba Geniusza wszystkich kocich sztuczek ,niestety w kwestii drapania drapaka poniosła kompletną klęskę ....w geście rozpaczy zaczęła również drapać kanapę.....cały czas myślę nad swoim gestem rozpaczy .... może zamiast kanapy i foteli poustawiać same drapaki
|
ja tam po prostu dalej z Smakusia ucze Gucia co ma drapac....wreszcie zalapal, ze drapak mozna drapac to juz cos hahahaha...dzis na przyklad drapnal go do spolki z Smakusia chwile....oczywiscie dalej bok kanapy cieszy sie wzieciem......
traktuje to jako udana sugestie ,ze stara , niemodna i mozna by juz bezkarnie wymienic;))))
a tak serio , to uwazam,ze go naucze drapania drapaka(posypuje drapak koci mietka i daje mu sie ocierac i podrapywac drapaczek)....tylko,ze on potrzebuje po prostu wiecej czasu ,by sie tego nauczyc , a poniewaz nienawidzi wody ,to go nie stresuje woda( choc wiem,ze spryskanie go woda przy drapaniu szybko by go oduczylo) , bo moje poronione proby kapania kotka wpedzily go w taka traume...ze z trudem odbudowuje w nim chec do wchodzenia do lazienki
on wie,ze drapac nie wolno, ale drapie .....az zawolam ,ze nie wolno.....
coz....jestme widocznie normalna inaczje ,bo ta jego minka mnie rozbraja.....koty sa do kochania takie jakie sa....w koncu nie chcialam kota wiernopoddanczego , tylko kota co ma wlasne zdanie
jak wygram w totka ,to tak jak kupilam sofe dla psiny, to kupie Guciowi specjalna sofke do drapania , a co
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majka
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 3095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 12:58, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
...a ja na rogówkę w pokoju w miejscu gdzie najczęściej lądowały pazurki Neosia przykleiłam taśmę klejącą i (odpukać) od trzech tygodni jest spokój...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izsy
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 13:17, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cos mam wrazenie ze chlopcy bardziej rozrabiaja....... moje panny raczej nie drapia mebli, naprawde rzadko gwen sie zapomni, ale sladow po tym nie mam zadnych...
Buniu ja mysle\ ze Geniusz dojrzewa.. ziemnniaki pachna ziemia hehe, trzeba oznaczyc teren...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:02, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
majka napisał: | ..za żadne skarby świata nie zaminiłabym Neosia na pluszaczka... Jak mebel pokaże "wnętrze" zawsze można przykryć to ślicznym kocykiem
;-))... My przecież też niszczymy różne rzeczy...Nie da się wszystkiego przewidzieć....a jak pokochamy kotka to wszystko mu wybaczymy )), bo te wszystkie psoty...szkody nic nie znaczą w porównaniu z tym co on wnosi do domu... |
Dokładnie tak jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tytania
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 5690
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob 14:44, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się!!! Uwielbiam moje koty do tego stopnia, że na czas wyjazdu ktoś się do nich wprowadza, żeby im stresu dodatkowego nie fundować...jak coś zrzucą to opieprz zbiera TZ że w takim głupim miejscu zostawia....no i mogą do woli spać na mojej poduszce...poprawka na mojej głowie;) a tz natychmiast dostaje eksmisje
A z bardziej "chwalebnych" wyczynów oprócz latania pod sufitem to wykończone lampy z Ikei...eksmisja kaktusów z parapetów, notoryczne kradzieże chusteczek higienicznych. które nie wiadomo gdzie są przetrzymywane a w zamian przynoszenie do łóżka gąbek do mycia naczyń ;0
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Sob 14:56, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
czy psie rpzestepstwa moga byc...gapa lubi jesc husteczki higieniczne i to niekoniecznie nowe....moze ona byla koza w poprzednim wcieleniu zgadza sie ....to obrzydliwe wiec.....lepiej niech tylko koty chowaja husteczki hahahaha
dzis znow widzialam przez chwile gucia drapaiacego drapak...od razu poszlam po kociemietke sypnelam szczypte i chwalilam,chwalilam glaskalam a on mruczal....stopniowo go naucze.....
a tASMA TEZ OKLEJALAM FOTEL IS IE DO FOTELA ODCZEPIL....KANAPE JEDNAK MIMO TASMY DRAPAL DZIAD JEDEN;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:01, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Gapci brakuje błonnika , mozna dodawac jej do domowego papu - sparzone otreby pszenne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Sob 15:06, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Aksago jej nic nie brakuje ...ona ma po prostu paskudne obyczaje .....ale na wszelki wypadek cie poslucham i zafunduje jej otreby i zobaczymy czy odstawi chusteckzi z diety
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|