|
Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Pierwsze na polskich stronach www forum o Ragdollach! Forum działa od 27 listopada 2005r.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Śro 19:45, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Cóż jakby co firanek mam spory zapas;) A co z kwiatkami , tych mam sporo w mieszkaniu , co na ich temat myślą kicie? Cóż wspomniana przyjaciółka też nie miała kłopotu z poprzednim kitkiem, ale Klara już jej załatwiła jedną zmianę. Jak długo trwa rozrabianie młodych ragów? Czy przez dwa miesiące wakacji zdązyłabym wychować wstępnie kotka? Po wakacjach kotek miałby już 5 miesięcy, jeśli trafię dobrze z urodzinami kotka;) i czy psiara jest w stanie wychować kota, bo, że kot potrafi wychować psiarę to jestem pewna;) Zuziu jak tego dokonałaś?( nie masz firanek?)))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewao
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Grochów
|
Wysłany: Śro 20:05, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Anulka,
nic sie nie martw.
Pielęgnuj swoją miłość do niebieskich oczu, bo warto
Ja sama firanek ni mam, bo nie lubię ale gościłam ostatnio u Małgisi gdzie ragusie dwa, a i firany piękne wiszą.
Mam dwa kotki, od małego. I mialam podobne niepokoje. Tzw etap niszczycielstwa trwa b. krótko. I o kwiatki się martwilam, i o kable których w domu dużo i o inne sprawy.
Przeminęlo z wiatrem. Zniszczeń nie wiele. Roniego kwiatki zajmowały bardzo, poradziłam sobie odstraszaczem w sprayu. Edzio generalnie się nie interesował.
Poza tym one sa takie psowe, te ragusie i zdecydowanie rozumiją wiele. W tym tzw nie wolno. Na prawde Doświadczam tego z Edeczkiem, ktory wlaśnie wchodzi w piąty miesiąc i jest bardzo rozbrykanym kocurkiem.
Na prawdę rozumie i po zwróceniu uwagi zaprzestaje tego czego nie wolno , z miną urwisa hihi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:12, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie kwiaty są dewastowane bo stoją na ziemi a co 7 głów ,pełnych wigoru i pomysłów ,to nie jedna Ale wyrosną z tego - ich rodzice to bardzo miłe i dostojne koty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izsy
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 20:26, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie firanka potargana... przeze mnie ostatnio. Koty nie ruszyly ani raz. Kwiatka tez nie, ale mam tylko jeden Moge chyba powiedziec ze po pierwszej ruji wyszly juz z wieku cielecego (kociecego) i bilans strat u mnie wynosi: 1 kubek (bo za blisko krawedzi postawilam) oraz 1 lustro (ktore na wlasne zyczenie postawilam na skraju stolu a kotek tylko obwachiwal)... Galopady sa, skoki i pazury na meblach, ale bez strat materialnych
I co do tego "nie wolno" = jedna (Cappucino) rozumie od razu i sie slucha, a raczej zmyka od razu. Druga ignoruje dopoki moze, tzn dopoki nie wstane Wtedy tez zmyka Inteligentne bestie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuzia
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: Śro 20:34, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Anulko,firanki mam do samej podłogi,czasami w trakcie zabawy,kocieta probuja sie zawiesic na nich,wystarczy tylko zareagowac,wziac kotka i po sprawie,,dorosłe koty nie interesuja sie firankami,natomiast kwiaty są trujące dla kota,ja bynajmniej mam tylko 1 ddracene ale dołem jest bez lisci,dopiero korone ma lisciasta,gdzies na forum był poruszony temat jakie kwiaty są szkodliwe dla kotow.Pisze tutaj o kocietach brytyjskich,ragdolli malych jeszcze nie mam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Śro 20:45, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Gdzieś chyba na miau widziałam ,że niektóre gatunki są trujące dla kotków jak znajde tę stronkę to przekopiuję tutaj. Kwiatków mam sporo , bom biolog;). A obaw jestem pełna , bo jak dotąd potrafie dobrze obsługiwac tylko psiska . Podobno kotki są bardzo inteligentne więc mam nadzieję ,ze wszystkie miłości pogodzę( do psów , ragdolli, i firanek oraz kwiatków). Boję się tego wychowywania kota, bo nigdy tego nie robiłam;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Annatab
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:31, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Anulko, wychowywanie kici to najrozkoszniejsza rzecz pod słońcem jest taka aksamitna i pluszowa - barzdzo dużo wychowania przeprowadza się oczami poprzez obserwację, reszta to dbanie o bezpieczeństwo kotka.
Na pewno sobie poradzisz!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewao
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Grochów
|
Wysłany: Czw 8:34, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Annatab napisał: | Anulko, wychowywanie kici to najrozkoszniejsza rzecz pod słońcem jest taka aksamitna i pluszowa - barzdzo dużo wychowania przeprowadza się oczami poprzez obserwację, reszta to dbanie o bezpieczeństwo kotka.
Na pewno sobie poradzisz!!! |
ANIU! sto razy tak tak tak!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Czw 19:58, 09 Sie 2007 Temat postu: etap niszczycielstwa |
|
|
W jakich miesiącach życia kotka jest ten potencjalnie sławny etap niszczycielstwa ?A swoją drogą przechodzę malutką ewolucję ..... miłość do firanek słabnie , a do Ragusiów rośnie:) No i obaw jakoś ubywa.Przyjaciółka kociara nabija się ze mnie pełną parą , ja do seterki mówię na spacerach kici kici, co seterka godnie znosi > w kotach jest jednak coś magicznego .......jeden znajomy z widzenia dachowiec....pomieszkuje pod moim oknem z rana. Co ciekawe nie dokarmiam kotków z okna , tylko z przeciwnej strony na podwórku. Jak tak dalej pójdzie zamieszka mi na parapecie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:02, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
E tam - dewastacja - jeden kotek to nie dewastacja - zajmie się raczej zabawą ze swoim człowiekiem , Aby na przykład nic nigdy mi nie zdewastowała, a jest z nami od 11-tego tygodnia życia .A wychowanie kota polega raczej na rozpieszczaniu i nie przeszkadzaniu w normalnym rozwoju . Szpice też tak wychowuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Czw 20:49, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
tak rozumiem , ale bardziej chodzi mi o to ,że kombinuję czy np, biorąc kotka z miotu wiosennego na ten potencjalny etap mogę się załapać w wakacje( to w szkole 2 miesiące ...czyli kicia miałaby ok 4,5 lub np 5,6 miesięcy) > wtedy mogłabym kotka do siebie przyzwyczaić i ciut wychować ( i odwrotnie:))> Poza tym nie jestem jakoś przeczulona w sprawie " niszczycielstwa" . Moja psina ma w zwyczaju regularnie zalewać wodą mi ściany i podłogi do wysokości pół metra....seterki lubią mieć mokre mordki ...nabierają wody na zapas i jak obrócą głowę to ładne łuki mokre wychodzą na ścianie, o umiejętnościach w zakresie wytrzepywania błotka ( ta rasa powinna nazywać się błotniaki) na właśćicieli i ściany nie wspomnę, bo mi się jeszcze moja dama obrazi ,że ją obgaduję A ja mam wprawę w malowaniu;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:51, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Lubię seterki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mala.ruda
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 22:00, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Z tego co u siebie zaobserwowałam to kociaki zaczynają być spokojniejsze ok. 7 miesiąca. Spokojniejsze to wcale nie ozancza że cały dzień śpią na kanapie U mnie kotów dostatek i zanotowałm straty takie(wymieniam w kolejności alfabetycznej)
-doniczka raz
no i to by było na tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Czw 23:15, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
gratuluję udanego wychowania kotków...czyli jednak dobrze liczę , że to by musiał być jakiś wiosenny kiciuś. Cóż kwiatków mam około 20 w mieszkaniu .....lampy dwie papierowe ......no i masę książek ....firanki .....już wymyśliłam;)....będę wieszać tylko krótkie , by nie kusiły.....lampy do czasu jak kupię Ragusia pewnie mi się znudzą ...natomiast hm...........kwiatki .....coś do tego czasu wymyślę , a seterka właśnie była na wieczornym spacerku spotkała znajomego dachowca, co nie ma instynktu...on siedział ona stała...i było ok. Choć nie mam złudzeń .....w domu rozpieszczony seterek z nowym mieszkańcem , to będzie jednak wielkie wyzwanie...dlatego wolę się na razie ślinić z miłości do Ragów na odległóść.Dobrze wiedzieć ,że koło 7 miesiąca są spokojniejsze.....seterki po dwóch latach. Na szczęście jestem nocnym markiem, a koty chyba też
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:49, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Moje psy gonią wyłącznie obce koty - swoje są tabu. Jedyny wyjątek to pies przygarnięty w starszym wieku , który nie rozumie ,że kot może być swój....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|