|
Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Pierwsze na polskich stronach www forum o Ragdollach! Forum działa od 27 listopada 2005r.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seal88
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pią 12:15, 14 Kwi 2006 Temat postu: Jak przygotować się na przyjecie kociaka??? |
|
|
Prawdopodobinie niedlugo w moim domku pojawi sie ragdollowy mlodzik(dlugo oczekiwany) i wolalabym wiedziec co i jak zanim sie kitek pojawi.
Wiem mniej wiecej co kot potrzebuje,ale na rynku jest tyle produktow roznych marek,ze nie wiadomo na ktory sie zdecydowac
Prosze o rady w sprawie karm,zwirkow itd.
POZDRAWIAM WSZYSTKIE KOCIAKI I ICH WLASCICIELI
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oktawia
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 2760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:51, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Witaj,
serdeczne gratulacje. Napewno bedziesz miala zabawe na 102!
Co do jedzenia to najlepjej zapytaj sie hodowcy do czego kicia jest przyzwyczjona. Jesli potem bedziesz chciala/ chcial zmienic jedzenie to zrob to powolutku mieszajc karme 'stara' z nowa. W ten sposob kociak sie nie rozchoruje. Tak samo do piasku, najlepiej zapytaj sie o to hodowcy. Nie ktore koty sa dosc wybredne.
Pozatym jesli masz wystarczajaca miejsca w domu to postaw kuwete w innym miejscu niz jedzenie. A co do jedzenia to tez, postaw wode w innym miejscu niz jedzenie.
Kiedy kicia zjawi sie u ciebie w domu wysadz ja odrazu do piasku. szansa ze odrazu co zrobi jest mala jednak odrazu bedzie wiedziec gdzie szukac ubikacji:) Jesli masz mozliwosc zostania z nia w domu przez pierwsze dni to tak zrob. W ten sposob kociak szybciej sie do ciebie przyzwyczji. Jesli masz duzy dom to staraj sie przyzwyczjac kotka do niego stopniowo. W pierwszy dzien pokuj i kuchnia, za pare dni korytaz itd...
Mozesz tez pochowac kable od telewizora itp. kociak moze przypadkowo sie zaplatac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tojka
Administrator
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 3065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Pią 15:31, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Właściwie wszystkie ważniejsze informacje zawarła w swoim poście Oktawia.
Dodam jeszcze kilka moich uwag:
- radzę zainwestować od razu w dużą kuwetę - ja mam dwie kuwety (otwartą i zamkniętą) i mimo, iż są spore (56x44x19) to muszę zainwestować w większą kocią ubikację bo Alek ledwo się mieści a w otwartej kuwecie zdarzyły się niespodzianki w postaci kupki poza kocią wc
- ja kupuję żwirek bezzapachowy - Benek - sprawdził się póki co najlepiej - a próbowałam już kilku innych żwirków
- radzę karmić kota dobrą suchą karmą, w której zawarte są składniki niezbędne dla kociaka, dla jego prawidłowego rozwoju i zdrowia np. Hills Science Plan, Purina ProPlan, ANF, Acana - woda musi być cały czas dostępna dla kociaka
- proponuję zakup miseczek do wody i jedzonka - ceramicznych bądź metalowych - już był na forum poruszany temat miseczek z plastiku
- inwestowanie w rozmaite drogie zabawki jest raczej zbędne "Im więcej kosztowała zabawka, tym mniej chętnie kot się nią bawi"
- mały kociak jest bardzo ciekawski więc trzeba uważać na to co może kotkowi stanąć na drodze:
* uwaga na kwiatki - większość z nich jest dla kota trująca
* uwaga na środki chemiczne - nie powinny być dla kociaka dostępne
* uwaga na troby foliowe - kociak może do niej wleźć ale może się zaplątać i udusić
* uwaga na okna - powinny być zabezpieczone siatką, nie powinno się przy kociaku uchylać okna bez nadzoru
* uwaga na różne ostre przedmioty - nóż, nożyczki, itp. powinny bć poza zasięgiem kocich łapek
....jeszcze jest trochę tych przestróg ale na razie wystarczy
Acha, nie wolno kociaka bić - nawet jeśli baaardzo na to zasłuży. NIE WOLNO
To na razie wszystko co mi się na myśl nasunęło.
Seal88, kiedy będziesz miała kociaka?
On czy ona?
Jak się będzie nazywać?
Pozdrawiam serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seal88
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pią 16:34, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Dziki za rady
Kiciusia bede mogla zabrac do siebie jakos w lipcu wiec jeszcze mam czas na przygotowania na przybycie malucha.
Czy to bedzie dziewusia czy chlopiec to jeszcze nie wiem do konca.Wszystko zalezy od tego jakich charakterek bedzie miec kociak no i ktory podbije moje serce Imienia tez nie znam, ale jakos juz hodowca nazwal szkraby.
Nawet tu wam napisze jak:Caymira's Oniro-dziewusia,a to chlopcy-Chief Redhead ,Celtic Flame ,Cayenne Peper
Czy nie macie problemu ze znaczeniem u waszych kocurow?Bo ja sie tego troche obawiam Kocor znajomej pomimo kastracji nadal obsikuje.Jak jest/bylo u was
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oktawia
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 2760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:13, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
I z nowu przechodzimy do tematu kastracji.
Kocur ktory jest nie wykastrowany bedzie sikal, zdarzaja sie wyjatki jednak wiekszocz koturow znaczy swoje miejsca. Kocur ktory przyzwyczail sie do znaczenia nawet po kastracji nadal bedzie troche sikal. Najlepiej zrobic kastrujac kocura przed faktem czyli kiedy bedzie mial okolo 6 miesiecy. Jednak, bedzie nadal szansa na pare kropelek:) Nie wiem jak kastruja lekarze w Polsce, u nas nie obcinaja kocurom dzwonkow, ale je jakos wiaza! Wybacz nie wiem jak to inaczej opisac:)
U kotek wykastrowany tez zdaza sie ze kiedy je sie glaszcze troche mogo torche popuszczac. Kotki ktore nie sa kastrowane, ktore maja rujke, tez znacza miejsca, aby przywolac kawalera:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:05, 16 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oktawia ma racje - wszystko zalezy od wieku kotka - najlepiej miedzy7 - 9 miesiacem zycia.Mam wielu znajomych ,ktorzy maja kocurki wykastrowane w tym terminie i nie maja problemu.Radzilabym Ci faceta ,sa milsze i latwiej akceptuja nowe zwierzaki w domu .Kastracja u nas polega na zrobieniu naciecia w mosznie i wyluskaniu jader.Jezeli robi to dobry wet to naciecie jest tak male,ze zbedny jest nawet szew .U kotki jest to trudniejsze chociaz moj wet robi to po mistrzowsku - zaklada 2 szwy na malutka rane ,a widzialam juz kotki spaprane przez wetow ,ktore kilka miesiecy dochodzily do siebie ,a blizne mialy taka jakby im granat wybuchl na brzuchu. Co do kociaka to trzeba go piescic ,szanowac ,urozmaicac jedzonko i na biezaco pytac - najlepiej hodowcy. Powodzenia i wielu przyjemnosci .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cofie
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 7223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 14:20, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
myslę ze jezeli chodzi o ragdolla to nie ma znaczenia płec.Zarowno kotki jak i kocury są bardzo spokojne i to bezwzględnie dotyczy tej rasy.Gdyby to był brytyjczyk wolałabym kocura.Myslę ze kocury są spokojniejsze od kotek.Chociaz charakterki kotow są rozne.Z moich ponad 2 letnich obserwacji ragdolli wynika ze sa to tak łagodne i spokojne koty ze płec nie gra tu zadnej roli.Jedyna rzecz ktora je wyroznia to wielkosc.Kocur jest zawsze większy i efektowniejszy od kotki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia_go
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strood, UK
|
Wysłany: Wto 6:53, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Po podliczeniu wszystkiego (chyba wszystkiego) co kotkowi będzie potrzebne wyszło mi ok. 400 PLN na wyprawkę Może na początek niektóre rzeczy nie są potrzebne - doradźcie co kupić w pierwszej kolejności:
1. kuweta (zamknięta - przesiewowa)
2. szczotka dwustronna
3. obcinacze do pazurków
4. transporter
5. żwirek
6. różnej maści drapaki (wiszące, stojące, leżące)
7. miseczki (trzy - dwie na jedzonko, jedna na wodę)
8. kilka zabawek
9. jakieś kocie smakołyki
10. kocyk do transportera
11. miejsce do spania (materacyk albo budka -sama nie wiem)
12. płyn do czyszczenia uszu
13. płyn do czyszczenia oczek
14. karma (polecona przez hodowcę)
na tym pomysły mi się skończyły, ale czy to na prawdę wszystko potrzebne od razu to sama nie wiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seal88
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock
|
Wysłany: Wto 20:20, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam doswiadczenia, ale uwazam, ze karma to podstawa Takze kuweta,zwirek,spanko,miseczki i szczotka.
Wg. mnie plyny do czyszczenia oczek i uszek moga poczekac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:26, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Z tym spankiem to... zreszta zobaczysz sama ,kot i tak bedzie spal tam gdzie chce ,a nie tam gdzie "powinien " .Kazda rzecz jaka kupisz kotu podoba mu sie tylko chwile ,co innego jak kupisz cos sobie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tojka
Administrator
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 3065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Wto 20:34, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem,
1. kuweta - tak
2. szczotka dwustronna - może trochę poczekać
3. obcinacze do pazurków - tak
4. transporter - niekoniecznie - jeśli jesteś pasażerem kociątko możesz trzymać na kolanach w czasie jazdy - u nie transporterek nie sprawdził się
5. żwirek - oczywiście tak
6. różnej maści drapaki (wiszące, stojące, leżące) - jeden na pewno by od samego początku uczyć kociątko drapać w odpowiednie do tego miejsce
7. miseczki (trzy - dwie na jedzonko, jedna na wodę) - tak, sugeruję ceramiczne lub metalowe
8. kilka zabawek - rolka od papieru jest super zabawką dla kociaka, piłeczka pingpongowa - nie wydawaj na zabawki kroci
9. jakieś kocie smakołyki - maluszek raczej rzadko chętnie je kocie przysmaki co innego jak podrośnie
10. kocyk do transportera - czyt. punkt 4
11. miejsce do spania (materacyk albo budka -sama nie wiem) - kot i tak będzie spał w Twoim łóżku
12. płyn do czyszczenia uszu - jeśli kotek jest zdrowy to nie ma pośpiechu
13. płyn do czyszczenia oczek - czyt. punkt 12
14. karma (polecona przez hodowcę) - dobra karma musi być
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia_go
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strood, UK
|
Wysłany: Wto 21:02, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Uffff, parę rzeczy odeszło choć i tak te najdroższe zostały Co do spania w moim łóżku to jak najbardziej zdaję sobie z tego sprawę, ale muszę przekonać męża, że to kot jest "niewychowany" a nie ja chcę spać z kotem Swoją drogą miałam już w życiu przyjemność spać z kotkami i strasznie to lubię - szczególnie jak mruczy przed zaśnięciem Swego czasu spałam też ze swoim psem (cocer spanielem który niestety mi zginął ) i to już nie należało do przyjemności - strasznie się rozwalał w łóżku Czy wasi partnerzy życiowi nie oponowali gdy doszła im jeszcze jedna osoba w łóżku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seal88
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 8:42, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oj ty z malutkim spanielkiem spalas. Ja swojego czasu z moim Adlusiem sypialam a to kawal psiska
Adler to mastiff neapolitanski.
Na dodatek zawsze musial miec swoj pysk na poduszce obok mojej glowy. Boze jak on glosno chrapal (dzwiek przypominajacy traktor )
tak mniej wiecej moj pies podobny jest do tego:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aksaga
Moderator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 40004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:36, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mezczyzni nie lubia konkurencji w lozku ,nawet jesli to kot czy pies ,ale sie przyzwyczajaja pod warunkiem,ze twoj facet bedzie tak samo czesto pieszczony jak kot.
Seal musialas miec spore lozko zeby zmiescic sie z takim "Orzelkiem" - ale nasze owczarki tez lubia czasem z nami polegiwac ,a tez te pol setki waza !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tojka
Administrator
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 3065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Śro 9:51, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
seal88 napisał: | Ja swojego czasu z moim Adlusiem sypialam a to kawal psiska
Adler to mastiff neapolitanski.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|