|
Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL Pierwsze na polskich stronach www forum o Ragdollach! Forum działa od 27 listopada 2005r.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tobiinka
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siemianowice Śl.
|
Wysłany: Wto 8:06, 25 Lis 2008 Temat postu: hierarchia u kotów |
|
|
Czy o kotow można próbować ustalić hierarchię.
Po tygodniowej rozlące Inki i Tobiego zauważyłam dziwne zależności.
Kiedy są razem Tobi nigdy do nas nie przychodzi, nie mruczy, nie ugniata, nie wchodzi do łóżka a kiedy przypadkiem to zrobi, przyjmuje postawę wyczekującą ( na Inkę aż go nie przegoni)......KIEDY JEJ NIE MA, ON W/W ZACHOWANIA WYKAZUJE KU MOJEJ UCIESZE.
Okazuje się też ,że jego nadwaga wynika z jedzenia na zapas - kiedy jest sam w domu, jedzonko nie znika ekspresowo - kiedy są razem, ja nie nadążam z wsypywaniem nowych porcji.
Ponadto Inka u moich rodziców zacząła siusiać nie tam gdzie powinna - najchętniej robi to do miski (czy są tam ubrania czy też nie), a ostatnio nawet zrobiła to na ubrania leżace na pralce...O CO CHODZI?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
catani
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:19, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
z tego co mi wiadomo to koty nie sa zwierzetami stadnymi i u nich nie wystepuje hierarchia w takim wydaniu jak powiedzmy u naszych piechow
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anulka111
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 20199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Wto 12:32, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
jest ustalona hierarchia ,rządzą niekastrowane kotki.....najnizej sa wykastrowane kotki w hierarchi i kocurki z tego co pamietam
na posikiwanie.....coz.....chyba tylko sterylizacja pomoze, ale moze ktos inny cos doradzi wiecej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tobiinka
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siemianowice Śl.
|
Wysłany: Wto 13:07, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
a ja to nie wiem, czy tej mojej Ince sterylka pomoże...ona juz jako kociak była bardzo dominująca - całe rodzeństwo po kontach ustawiała a jak przyjechała do nas do domu to na Tobiego się stawiała.
A te siusianie to jakieś dziwne, bo ona u mnie w domu tego nigdy nie robiła...jest u mojej mamy i tam jej coś się pomieszało.
Szkoda mi też Tobie, bo jak ta mała tyranica wróci to znów biedak będzie walienowany
Przekonałam męża do wykastrowania Tobiego (przeraziła go wizja zniszczonej drewnianej podłogi), no ale jest ten problem z jedzeniem,że on jak jest Inka pochłania ilości za 3 koty (jak to powiedziała pani wet. on je bo akurat nie ma jej przy misce)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izsy
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 13:42, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Z posikiwaniem jest roznie - wystarczy zmiana miejsca, silny stres, jesli taka sytuacja utrzyma sie dluzej to moze jej to wejsc w krew. Mysle ze to moze byc przez to ze jest w nowym miejscu, oddzielona od stalego domu i towarzysza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bunia 2
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 6758
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Wto 14:18, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
izsy napisał: | Z posikiwaniem jest roznie - wystarczy zmiana miejsca, silny stres, jesli taka sytuacja utrzyma sie dluzej to moze jej to wejsc w krew. Mysle ze to moze byc przez to ze jest w nowym miejscu, oddzielona od stalego domu i towarzysza. |
Też tak myślę !ona chce wracać na swoje "śmieci"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tobiinka
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siemianowice Śl.
|
Wysłany: Wto 14:29, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ojej..ta moja biedna sierotka taka stęskniona....ona wróci i będzie szczęśliwa a Tobiś znów do swojego kąta.
Pewnie nawet sterylka jej nie uspokoi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|