Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL

anulka111

moim zdaniem po prostu kicia byla nie wybawiona dostatecznie i musiala sie wyzyc ruchowo Wink

tobiinka

oj ona jest wybawiona dość mocno...dziewczynka ciągle ją "męczy"...bardziej wydaje się wiarygodny fakt,że to była zabawa

aksaga

Wlasnie napisalam - zabawa , z podekstem terytorialnym , zabawy nie są tak pozbawione sensu , jak sie wydaje , czasem , w tle , mają jakis cel.
A tu , jesli kicia jest jedynaczką - moze traktowac dziewczynkę trochę jak siostrę , czyli i towarzyszka zabawy i rywalka Wesoly

anulka111

trzeba tez wziac pod uwage ,ze jeslidziewczynka ja ciagle wybawia...to kicia ma teog dosc......

....ja obserwuje ,ze moja jednak sporo spi w ciagu dnia.....a dzieci jak wiadomo sa bardzo aktywne....jesli ciagle mala chce ja rpzytulac i zabawiac ....kota zwyczajnie moze miec jej dosc Cool

aksaga

Też prawda , rodzice powinni zwrocic uwagę czy dziecko za bardzo nie męczy kota ? Czy nie zakloca jego snu czy posilkow .....

tobiinka

nie,nie, to mogło być może jakieś zaproszenie do zabawy, ponieważ dziewczynaka w tym czasie nie robiła nic - ogladała bajkę w tv....a drugi raz poprostu szła w przedpokoju

anulka111

ale tu chodzi o jej stale podejscie do kotka......dzieciaki tak maja ,ze jak uwazaja ze chca sie bawic to sie bawia , przytulaja a to kotc moglo sie nie spodobac...moz eza mocno ja przytula...albo bierze na rece kiedy kotka chce spac????? itd ....to moze byc iles tam takich numerkow i kotka chce sie bronic Rolling Eyes

Blusik

anulka111

Blusik jak znam zyie to tak wlansie bylo....dzieciaka sie nie upilnuje przy kotku....wiec wystarczy ze mala za mocna ja przytulala i kotka oddaje pieknym za nadobne Mruga

Anita

No coż największy agresor włącza się przy zabawie z myszką (oczywiście zabawką Very Happy

), a oto fortki

1. Myszka znajduje się pod łapkami przednimi, a tylnie łapy pracują równo
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

2. A to już przenoszenie myszki w pysku przed następnymi wariacami
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

cate

ladnei wyglada myszka w tak slicznym pysiu Laughing

tobiinka

hehe..nie chciałabym być myszką Mruga

aksaga

Kot aportujący Wesoly

Blues - masz 100% racjii z tym dzieckiem i kotem .
Czasem rodzice traktują zwierzę jak przedmiot do zabawy dla dziecka , nie uczą malucha szacunku dla jego potrzeb , a pozniej jest placz ,że kotek/piesek mial byc lagodny a jest agresywny . Agresja rodzi agresję - jesli dzieciak bawi sie z kotem kiedy chce i jak chce to kot mysli ,że takie zachowania są prawidlowe i stosuje sie do zasad - nie wiedząc ,że te zasady nie dotyczą nastepcy tronu.

anulka111

Anitka moja bawio sie identycznie tez pracuje tylnymi lapkami jak zlapie mysze..... i nosi taklze....ale glownie ucieka z mysza od jakiegos schowka ...np za zaslony, za firanke;)

tytania

heheheh ostatnio była u nas babcia z wizytą..kiedy spokojnie piła sobie kawkę zagryzając ciasteczkiem nasze ciacho Biszkoptowe....wskoczyło jej na...plecy....
Babcia prawie dostała zawału a my mało nie padliśmy ze śmiechu...