Forum Miłośników Kotów Rasy RAGDOLL

banff

Chciałam się podzielić wiedzą jaka zdobyłam na seminarium na temat dziedziczeniia chorób genetycznych u kotów.
Może ten temat nie interesujje większości posiadaczy kotów ale dla hodowców jest jak najbardziej potrzebny a i osoby ciekawe również zainteresuje.

Seminarium zorganiował klub PZF na międzynarodowej wystawie w Warszawie bardzo ciekawa i potrzebna inicjatywa za co serdecznie dziękuję.

Chrób przekazywanych drogą dziedziczenia jest bardzo dużo i nie sposób o wszystkich tu napisać ja skupiłam sie na:

Hypertrophic Cardiomyopathy HCM - Kardiomiopatia przerostowa.
Kardiomiopatia przerostowa,która ma charakter choroby mięśnia sercowego o dziedziczeniu wielo genowym, jest najczęściej diagnozowanym schorzeniem u kotów domowych.
Wykonanie badania cechokardiograficznego było dotychczas jedynym narzędziem diagnozowania tej choroby. Niestety badanie to może diagnozować koty w wieku kilku lat,kiedy pojawiają się już pierwsze objawy schorzenia.Dotychczas znaleziono 2 mutacje odpowiedzialne za HCM u kotów rasy maine coon i jedna u kotów rasy ragdoll.
Dziedziczenie: autosomalne dominujące.

Drugą chorobą ciekawa dla nas jest
Torbielowatość nerek PDK u kotów perskich i ras pokrewnych.

W badaniu wykrywa się mutację gen PKD1(C->A w eksonie 29), który jest odpowiedzialny za występowanie torbielowatości nerek u kotów perskich i ras pokrewnych.Mutacja prowadzi do powstawania cyst w wątrobie,trzustce, nerkach co przyczynia się do występowania niewydolności nerek i śmierci obciążonego tą wadą zwierzęcia.Testy wykonyje się u następującuch ras:kot perski brytyjski krótkowłosy,ragdoll,egzotyczny krótkowłosy,selkirk rex. szkocki fold.
Dziedziczenie autosomalne dominujące.

Korzyści z przeprowadzenia testów DNA:
- ten sam wynik testu w każdym wieku zwierzęcia.
- wczesna decyzja hodowlana
- informacja dająca możliwość eliminacji zmutowanych genów z hodowli
- dogodne warunki przesyłania probówki ( czas , transprt).

Testy wykonuje się z pełnej krwi pobranej do probówi z EDTA lub za pomocą szczoteczki cytologicznej.
Szczoteczki są dostępne w Laboklin Polska. Wyniki sa dostępne po ok. 7 dniach od dotarcia probówki do laboratorium.

Badania nie nalężą do najtańszych ok.200zł ale jeśli świadomie chcemy prowadzić hodowlę i mieć w przyszłości zdrowe potomstwo to chyba warto zainwestować tych kilka złotych i do reproducji naszych milusińskich :aby nasze kociaki były piękne i zdrowe a przyszli nabywcy-właściciele mogli się też długo nimi cieszyć.

Przypomniała mi się polemika na tym forum dlaczego kociak z rodowodem z różnych hodowli kosztuje różnie to też powód dlaczego hodowle różnią się między sobą.
Ja jestem za postępem i wiedzą a resztę dopowiedźcie sami.....

anulka111

szkoda mi kotków...kurcze nie dośc ,że na stado chorób moga zachorować, to jeszcze jak genetyczne wymien iasz dwie to od razu dominujące...pech...spore szanse odziedziczenia u potomstwa...nie nadawałabym się na hodowcę./....wykonczylybyb mi sie nerwy./..a artykul bardzo ciekawy Banff Razz

aksaga

Na pocieszenie dodam ,że choroby genetyczne u kotów wystepują dużo rzadziej niż u psów .

anulka111

czytalas Aksago ten artykul o wsciekliznie w moim psie?????? tzn o szczepieniach??? chyba przepisze co wazniejsze fragmenty na forum......wystraszyl mnie jak diablibrrrrrrrrrrrrrrr

aksaga

Już jest omawiany na psich forach , szczepionki , jak wiadomo, są niezbedne , ale nalezy zachować umiar jak ze wszystkim . Ja nie szczepie przeciw wściekliźnie staruszków , a szczeniaki dopiero po wymianie zębów. Jest też kilka kocich szczepień , co do których należy zachować ostrożność i zdrowy rozsądek.
Na szczepienie rabisinem producent daje gwarancję ,że przeciwciała(zakładając ,że pies/kot je wytwoprzy - utrzymują sie w jego organiżmie co najmniej przez 3 lata. W tej sytuacjii przepis dotyczący szczepień co roku jest bezsensowny.

anulka111

a które wg ciebie są ryzykowne Question

....ja dalej myślę o szczepieniu tą szczepionką przeciwgrzybiczą na to Microsporum....u nas takie zatrzesienie kotow...ta kotka bez instynktu jest stale przeze mnie dokarmiana, boje sie ,że cos do domku na butach zawlekę...wprawdzie zawsze myje lapy po jej karmieniu saszetkami,...kicia mnie pysiem znacyz zapachem , ja ja wygłaskuję ( ale nie myje łap wrzątkiem , a z tymi grzybami nie ma żartów), Cofie wspominała ,że koteczka już poodrobaczana i poszczepiona, ale nie dopytuje Cofie , bo hahaha ...spotkamy się , to wszystkiego) sie dowiem;))))znając Cofie , pewnie mi dołaczy instrukcję obsługi koteczki ( Razz

), albo haha plan mojego dnia z uwzględnieniem koteczki;)))) Razz

aksaga

Poczytaj dokładnie kocią stronke i publikacje vetserwisu dotyczące szczepień , a wyrobisz sobie własne zdanie na ten temat Wesoly

Ja wyczytałam ,że szczepionka przeciw chlamydiozie jest mało skuteczna, przeciwgrzybiczna powinna być stosowana raczej w dużych skupiskach kotow typu : duże hodowle, schrony, wystawy , złe warunki bytowe , a z kolei szczepienie przeciw białaczce powinno sie odbyc po wykonaniu wiarygodnego testu z wynikiem negatywnym.

anulka111

musze to wszystko dokładnie poczytac...dobrze ze idzie wolny weekend.....a ja bede miala dluzszy....bo .....(moj weekend potrwa do srody wlacznie;))))))przeczytam na pewno;))))

majast · Wysłany: Wto 10:29, 17 Mar 2009 Temat postu:

Wiecie co? Wygląda na to, że od jakiegoś czasu jest też dostępny dla ragdolli drugi test na HCM.
Na początku jak widziałam wyniki na stronach zagranicznych hodowli, to się pukałam w czoło, bo test jest określany jako test na "maine coon mutation".
Ale na stronie [link widoczny dla zalogowanych] jest takie zdanie:

Blusik · Wysłany: Wto 11:17, 17 Mar 2009 Temat postu:

Nie łapię

Z tego co wiem to kitki mają badania na dwa geny HCM, czyli coś jeszcze nowego??????

majast · Wysłany: Wto 11:53, 17 Mar 2009 Temat postu:

aksaga · Wysłany: Wto 12:02, 17 Mar 2009 Temat postu:

Bo do niedawna tak bylo i to nie tylko dla ragow , ale i maine coonów chyba.

Eureka · Wysłany: Wto 14:19, 17 Mar 2009 Temat postu:

aksaga · Wysłany: Wto 14:52, 17 Mar 2009 Temat postu:

W Polsce ?

Eureka · Wysłany: Wto 16:25, 17 Mar 2009 Temat postu: